Przepiękny spektakl odbywał się nad naszymi głowami w nocy z piątku na sobotę. Niezwykłe zjawisko, którym jest całkowite zaćmienie Księżyca, było tym bardziej wyjątkowe, że w tym stuleciu już się nie powtórzy. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy Wasze relacje z tego szczególnego widowiska.
- Piękny, pomarańczowy rogal na niebie zobaczyłam z okna mojego mieszkania - opisywała jedna z Reporterek 24, o nicku aordycz, która przesłała do nas zdjęcia zaćmienia z Podkarpacia. - Powoli cień Ziemi zaczął przysłaniać księżycową kulę, a dosłownie po kilku minutach rozjaśniony kawałek Księżyca ukazał się ponownie, tyle, że z drugiej strony - relacjonowała.
Czym jest całkowite zaćmienie?
Pełne zaćmienie było widoczne z Europy, Rosji, Afryki, Bliskiego Wschodu, większości Azji oraz Australii. Jak czytamy na TVN Meteo, zachodzi ono wtedy, gdy Księżyc znajdzie się w cieniu Ziemi (oświetlanej przez Słońce z przeciwnej stronie niż położenie Srebrnego Globu).
Wtedy promienie słoneczne nie docierają do powierzchni naszego naturalnego satelity, czyniąc go niewidocznym dla ludzkiego oka częściowo lub - jak to miało miejsce minionej nocy - całkowicie.
Krwawy Księżyc
Dodatkową atrakcją był fakt, że Księżyc przybrał tej nocy krwistoczerwony kolor. Na to pytanie, w rozmowie z TVN Meteo odpowiedział popularyzator astronomii Karol Wójcicki.
- Podczas fazy całkowitego zaćmienia światło słoneczne nie dociera do Księżyca bezpośrednio - tłumaczył ekspert. - Nasz satelita jest oświetlony przez rozświetloną na czerwono ziemską atmosferę. Podobne zjawisko obserwujemy podczas zachodu i wschodu Słońca - wyjaśnił.
Autor: ao,dd,est/aw,rzw,ak