Ciasno, coraz ciaśniej. "Uda się bez utraty lusterka czy nie?"

pas-art

"Pas przy tej szerokości jest sam w sobie zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu, nie powinno go w ogóle być" - to jedna z opinii internautów komentujących utworzony przez Zarząd Dróg Miejskich zbyt wąski lewy pas na remontowanym moście Łazienkowskim. Na pasie obowiązuje ograniczenie szerokości pojazdu do 1,8 m i i prędkości do 40 km/h. Jak w praktyce wygląda jazda takim pasem sprawdziła reporterka TVN24.

W zeszły weekend Zarząd Dróg Miejskich przeorganizował ruch na moście Łazienkowskim. W związku z remontami na trasie zamknięta została południowa jezdnia mostu, tymczasowo zlikwidowano także buspas. Kierowcy zamiast trzech pasów w obu kierunkach mają do dyspozycji po dwa pasy, które są jednak bardzo wąskie, o czym informowali nas na Kontakt 24 internauci. Zarząd Dróg Miejskich przestrzegł kierowców przed zbyt szybką jazdą i wprowadził na moście ograniczenie prędkości do 40 km/h, a także zakaz jazdy po lewym pasie w kierunku centrum dla pojazdów szerszych niż 1,8 m. "Wjeżdżając na most Łazienkowski w stronę Pragi są znaki, które informują, że po lewej stronie pas ruchu jest przeznaczony da samochodów nie szerszych niż 1,8 m. Kierowcy jednak w dużej mierze nie mają świadomości szerokości swoich samochodów, a z drugiej strony wcale się tym nie przejmują" - relacjonowała reporterka TVN24, która podróżowała remontowana trasą.

"Jazda przypomina gierkę PS3"

"Podobnie jest na remontowanym odcinku na Łopuszańskiej. Bardzo ciężko jest zmieścić się idealnie w tak wąskich pasach. Takie dwa pasy w jedną stronę to chyba bardziej psychologiczny zabieg niż ułatwienie dla kierowców" - pisze internauta @Tomek.

"Kolejne perfekcyjne przygotowanie remontu. Rano jadąc faktycznie wpadłem w drobną paranoję. Jazda tym pasem przypomina trochę jakąś gierkę na PS3 - uda się przejechać bez utraty lusterka czy nie?" - pisze z kolei @Saint. "Pas przy tej szerokości jest sam w sobie zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu, nie powinno go w ogóle być" - twierdzi zdecydowanie @ijjo.

"Pogratulować fantazji drogowcom. Chyba już minęły czasy, kiedy po Warszawie jeździły same fiaty 126p. Nie mieścisz się to nie przejedziesz?" - zastanawia się @DAFI.

"Wszędzie na Zachodzie jak jest taka zwężka to robi się na 2m. 1,8 to jakiś absurd nie mieszczący się w żadnych standardach" - zauważa @Autofan.

"O kurcze, ja bym się nawet na rowerze tu nie zmieściła. Wiem, że kierowca ze mnie żaden, ale taki pas to jednak przesada..." - twierdzi z kolei @Ankara.

"Jak nie znam szerokości auta to jadę prawym"

"Dziś miałem okazję jechać po moście i osobówką i busem. Jakby kierowcy stosowali się do ustawianych znaków a nie jechali na zasadzie aby prędzej, to można spokojnie się zmieścić na tych pasach bez żadnego uszkodzenia samochodu. Koło godziny 15 jechałem w kierunku Pragi i jakoś większość kierowców busów i ciężarówek potrafiła się dostosować do znaku i jechać prawym pasem, ale oczywiście musiał się trafić idiota, który bez względu na wszystko busem pchał się lewym pasem i 'spychał' kierowców jadących z przeciwka. Koledzy i koleżanki po co dodatkowo utrudniać sobie i innym życie poprzez uszkodzenie samochodu, czy nie lepiej po prostu przejechać trochę wolniej i stosując sie do znaków??" - zauważa @kierowca.

Podobnego zdania jest internauta o nicku @Zorro. "Jechałem tamtędy na 9.00 do pracy. Szanowni kierowcy, przecież wystarczy jechać lewym pasem i spokojnie przejedziecie. Mam Citroena C4 Grand, bez problemów , spokojnie dałem radę. Pomyślcie pozytywnie. Za jakiś czas będziemy tam mieli piękny nowy asfalt. Kiedy drogowcy mają to zrobić? Pasy wyrysowane najlepiej jak się dało, nie takie sytuacje w Warszawie przeżywaliśmy. Ludzie, w końcu nam remontują te stare drogi" - pisze.

"Jak nie znam szerokości swojego auta, to jadę prawym i już. To tak jak kiedyś definicja obszaru zabudowanego - 3 domy w odległości itd... Krytykowany, że 'skąd kierowca ma wiedzieć, ile jest metrów miedzy chałupami'. Definicja była ok. Jak mam wątpliwości - traktuję, że jest zabudowany" - twierdzi @Andy.

"Dobry kierowca wie, który pas zająć. Z kolei w przypadku awarii auta nie powstanie nieprzejezdny korek. Szukacie sensacji, gdzie jej nie ma. Dwa centymetry w prawo czy w lewo - aptekarze czy kierowcy! Dokupić sobie parę godzin jazdy na wąskim pasie - jak ktoś ma z tym problem" - komentuje z kolei @zielony listek.

"Może zacznijmy od tego, że jak ktoś nie czuje gabarytów auta, którym jeździ, to może w ogóle nie powinien wsiadać za kółko?" - twierdzi @Ryjeq.

"Może się skończyć kilkoma stłuczkami, ale też nabyciem przez wielu kierowców dodatkowych umiejętności skupienia się na jeździe i precyzyjnego prowadzenia auta" - uważa @MacQ.

"To standard w trakcie robót na Zachodzie"

"Prawy musi być na tyle szeroki, żeby zmieścić ciężarówkę, a lewy ma oznaczony maksymalną szerokość i basta. Takie oznaczenia są nawet na autostradach w ulubionych przez was Niemczech" - pisze @kierowca zawodowy.

Podobnie uważa kolejny z internautów. "To tylko świadczy o naszych kierowcach. Na autostradzie w Niemczech takie właśnie pasy są na remontowanych odcinkach, a ograniczenie wynosi 80 km/h. Nikt nie ma problemów. Tyle w temacie" - pisze.

"No jak zwykle w Warśawie mają problem, żeby się zmieścić. 1,8 m to standard w trakcie robót drogowych za zachodnią granicą i nie ma protestów, ale dla Warśawiaka to za mało" - podsumowuje z ironią @ OŚI.

ZDM: Organizacja najlepsza z możliwych

Chociaż nowa organizacja ruchy na moście budzi wiele kontrowersji, Zarząd Dróg Miejskich nie ma sobie nic do zarzucenia. "Projekt organizacji ruchu jest prawidłowy i został zatwierdzony przez inżyniera ruchu" - tłumaczy Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM. "Jest również optymalny, czyli najlepszy z możliwych"- dodaje. Czytaj więcej na tvnwarszawa.pl.

Autor: js/ja

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar w fabryce mebli w Toruniu. Spłonęła hala produkcyjna, nie ma osób poszkodowanych. Straty są jednak bardzo duże. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. To wyjaśni policyjne śledztwo.

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Pożar w fabryce mebli, spłonęła hala produkcyjna

Źródło:
tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Kierowca skody podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z busem. W wyniku uderzenia, jego auto dachowało i wpadło na teren stacji benzynowej. - Nikomu nic poważnego się nie stało - informuje Grzegorz Jaroszewicz z gorzowskiej policji.

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Wylądował na dachu tuż obok dystrybutora. Może mówić o sporym szczęściu

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Kierowca samochodu dostawczego próbował zawrócić na torowisku tramwajowym przy ulicy Mogilskiej w Krakowie. Nie zdążył - w bok jego pojazdu uderzył tramwaj. Okazało się, że mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Pijany zawracał na torowisku naprzeciwko komendy, zderzył się z tramwajem

Pijany zawracał na torowisku naprzeciwko komendy, zderzył się z tramwajem

Źródło:
Kontakt 24

Na Kontakt 24 dostaliśmy film, na którym widać samochód osobowy jadący pod prąd zakopianką. Jak przekazuje autor filmu, do zdarzenia doszło w miejscowości Chabówka na dwujezdniowym odcinku trasy.

Pod prąd na zakopiance. "Inne auta musiały uciekać". Nagranie

Pod prąd na zakopiance. "Inne auta musiały uciekać". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Zorza polarna pojawiła się na polskim niebie w sobotnią noc. W jej obserwacji nie przeszkodziły nawet chmury, których gruba warstwa otulała w nocy część naszego kraju.

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Zza zasłony chmur wyjrzały światła północy

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl, Kontakt 24

W Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 80-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu przed rondem i zaczął jechać pod prąd. Inny kierowca, widząc to zachowanie zarejestrował całą sytuację i ruszył za autem. Nagranie dostaliśmy na Kontakt 24.

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Jechał pod prąd. "Powiedział, że w Kalifornii nie mają rond". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl, kontakt 24

W pobliżu centrum handlowego na Pradze Południe doszło we wtorek wieczorem do zderzenia trzech aut. Policja przekazała, że sprawca kolizji był nietrzeźwy. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Wieczorne zderzenie trzech aut, sprawca był nietrzeźwy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl