Pięć samolotów - trzy pasażerskie i dwa cargo - nie wylądowały rano na lotnisku Katowice-Pyrzowice (woj. śląskie) z powodu zbyt niskich chmur. Jak poinformował nas rzecznik lotniska, wszystkie zostały przekierowane do innych miast. Pierwsze informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautów.
Pierwsze sygnały o tym, że nad lotniskiem w Katowicach kołują samoloty dostaliśmy od zaniepokojonych internautów. Okazało się, że kilka maszyn zawróciło z powodu złej pogody.
Nie działa ILS
Od kilku tygodni na lotnisku Katowice nie działa system ILS, który wspomaga naprowadzanie samolotów w trudnych warunkach. ILS będzie wyłączony prawdopodobnie do sierpnia. Z tego powodu we wtorek rano nie mogło tam wylądować pięć maszyn.
Jak wyjaśnił Cezary Orzech, rzecznik Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza katowickim lotniskiem w Pyrzowicach, antena systemu do tej pory znajdowała się w miejscu, w którym trwa budowa nowej drogi startowej.
"Teraz w strefie, gdzie działa system, muszą jeździć potężne maszyny do wylewania betonu. Ponieważ powstało niebezpieczeństwo, że może on wskazywać nieprawidłowo, został na ten czas wyłączony – co potrwa jeszcze jakieś dwa miesiące" - wyjaśnił Orzech.
Służby lotniskowe na swoim profilu na Facebooku napisały też o konieczności przeniesienia anteny systemu z północnej na południową stronę drogi startowej.
Problemy przez złą pogodę
Wyłączenie ILS poskutkowało we wtorek koniecznością przekierowania pięciu samolotów na inne lotniska. "Ze względu na niską podstawę chmur pięć samolotów kołowało nad lotniskiem, w końcu odleciały na inne lotniska" – powiedział redakcji KOntaktu24 Cezary Orzeł. Były to trzy pasażerskie samoloty (z Antalii, Kutaisi i Zakyntos) i dwa towarowe.
W związku z przekierowaniami mających lądować w Katowicach maszyn, po godzinie 10 jako "opóźnione" na tablicach lotów figurowało m.in. kilka połączeń czarterowych. Po opóźnieniach części porannych kursów z Katowic, automatycznie opóźniona będzie też we wtorek część kolejnych połączeń – wykonywanych tymi samymi samolotami.
Rzecznik zapewnił, że poranne wyloty odbyły się bez przeszkód.
Autor: ap/aw