Jazda samochodem na oleju opałowym? Można tylko spekulować, bo kierowca pojazdu nie został zatrzymany przez policję. Ale jedno jest pewne - samochód pozostawiał za sobą chmurę dymu, która pogarszała warunki na drodze w Tychach. Wideo nadesłał redakcji Reporter 24 DamianTychy.
Komenda Miejska Policji w Tychach nie miała dzisiaj informacji o dymiącym samochodzie. "Nie został dzisiaj zatrzymany żaden kierowca w tej sprawie" - informuje dyżurny.
Mandatu by nie dostał
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy eksperta ruchu drogowego, dr. inż. Jacka Pok. "Kierowcy, zatrzymanemu przez policję w takim przypadku, nie można wystawić mandatu" - tłumaczył specjalista i opisał całą procedurę prawną, obowiązującą w takich przypadkach.
"Policja zatrzymuje dowód rejestracyjny i kieruje pojazd do badań stężenia dymu. Jeśli okaże się, że samochód przekracza normy, kierowcy wystawia się mandat" - wyjaśniał dr. Pok. Zwrot dowodu rejestracyjnego następuje dopiero po usunięciu usterki, która powodowała zadymienie pojazdu.
Autor: aj//jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Na plaży w Dziwnówku (woj. zachodniopomorskie) doszło w poniedziałek do dramatycznych wydarzeń. Topiło się dwóch nastoletnich braci. Jednemu udało się wyjść na brzeg, ale drugi chłopiec zniknął pod wodą. Służby podjęły akcję ratunkową, wieczorem musiały ją przerwać ze względu na trudne warunki na morzu.
Bracia weszli do wody, jeden nie wypłynął. Poszukiwania chłopca przerwane
Co najmniej 2606 interwencji związanych z niebezpieczną pogodą odnotowali w poniedziałek polscy strażacy. Trudne warunki panowały od południowych krańców kraju po Wybrzeże. W działaniach brało udział ponad 16 tysięcy strażaków i ochotników.
Ponad 2600 zgłoszeń po ulewach w Polsce
Popularny prom pomiędzy Gassami a Karczewem uległ awarii. Przewoźnik poinformował, że kursy zostały odwołane.
Utknął na mieliźnie. Awaria i odwołane kursy popularnego promu
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.