Chciał uniknąć zderzenia, zablokował drogę
Samochód ciężarowy zablokował drogę krajową nr 60 w miejscowości Wierzbie pod Kutnem (woj. łódzkie). Jak poinformowała policja, kierowca tira chciał uniknąć zderzenia z dwoma osobówkami, które w wyniku wcześniejszej kolizji wjechały na przeciwny pas ruchu. Zdjęcia dostaliśmy od portalu eku24.net.
Policja otrzymała zgłoszenie o zderzeniu z udziałem trzech pojazdów na drodze krajowej nr 60 w miejscowości Wierzbie o godzinie 5.40. "Kierujący oplem vectrą zamierzał skręcić na stację paliw, zwolnił i wtedy w tył pojazdu uderzył jadący za nim volkswagen golf" - relacjonował st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
"W wyniku zderzenia pojazdy przemieściły się na przeciwległy pas ruchu, po którym jechał ciężarowy renault. Kierowca tira, chcąc uniknąć zderzenia, gwałtownie zahamował. Pojazd stanął w poprzek drogi" - kontynuował oficer prasowy.
Jak dodał, w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. "46-letni kierowca golfa został ukarany mandatem" - dodał policjant. Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana przez około 3 godziny. Policja wyznaczyła objazd.
Autor: aka//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Nad Polską pojawiła się zorza polarna. W nocy ze środy na czwartek na półkuli północnej panowały wyjątkowo korzystne warunki do wystąpienia tego zjawiska. Zobacz, jak Światła Północy prezentowały się w materiałach Reporterów24.
Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk
Na jednym z placów zabaw Toruniu zamieszkał nietypowy gość. To kaczka. - Siedzi tam już tak od tygodnia, a w poniedziałek pojawiła się na ogrodzeniu kartka z informacją o tym, że teren został wyłączony z użytku - wyjaśnia pan Maciej z Torunia. Informacje i materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.
Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie
30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam
Informację o psie z ranami uszu i ogona, zauważonym na jednym ze szczecinieckich osiedli, otrzymaliśmy za pośrednictwem serwisu Kontakt24. Sprawca został zatrzymany w miniony czwartek. Zwierzę trafiło do schroniska.
"Pies miał rany uszu i ogona". Mieszkańcy osiedla zaalarmowali policję
- Źródło:
- Kontakt24, TVN24
Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.
Z powodu kolizji chwilowo zablokowane zostało torowisko na ulicy Sobieskiego. Tramwaje dwóch linii jeździły na skróconej trasie.
Pani Ewelina z Grajewa (Podlaskie) drugi rok z rzędu dostała ponad pięć tysięcy złotych dopłaty do ogrzewania 44-metrowego mieszkania w bloku. Twierdzi, że sama grzejniki ma odkręcone na "trójkę", ale mieszkania obu sąsiadów są wychłodzone, co - jak przekonuje - ma wpływ na jej rachunki. Prezes spółdzielni komentuje, że wysokość rachunku zależy w głównej mierze od sposobu użytkowania mieszkania przez daną osobę. Zapowiada jednak, że szykują się zmiany w regulaminie i mieszkańcy, którzy mają zakręcone grzejniki będą płacić więcej niż obecnie. Specjalista z Politechniki Białostockiej wskazuje, że problem rozwiązałoby zamontowanie głowic termostatycznych.