Nie warto oszczędzać na myjni. Przekonał się o tym dziś pewien mieszkaniec Oświęcimia, który postanowił umyć swój samochód w... rzece. Nie skończyło się to najlepiej, o czym świadczy zamieszczone przez naszego internautę zdjęcie.
"Zgłoszenie o samochodzie marki Land Rover, który utknął w rzece Soła, dostaliśmy około godziny 13.30" - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł. asp. Małgorzata Jurecka, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Jak dodała, właściciel auta - 32-letni mieszkaniec Oświęcimia - zeznał, iż postanowił umyć w rzece swój pojazd, gdyż ten zabrudził się podczas rajdu. Niestety, samochód ugrzązł na środku koryta.
"Na miejscu pojawiła się policja, straż pożarna i straż miejska" - poinformowała Małgorzata Jurecka. Jak dodała, właściciela auta czekają konsekwencje. "Służby zadecydują, jakie przepisy z ustawy o ochronie środowiska, złamał kierowca" - dodała policjantka.
Autor: aj//tka