"Chcemy bić ZOMO". Tak grał 28 lat temu

"Chcemy bić ZOMO"

Rok 1982, warszawski klub Stodoła. Swój pierwszy koncert po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej wybuchem stanu wojennego, daje Perfect ze Zbigniewem Hołdysem w składzie. Wśród tłumu ludzi jest fotoreporter Jerzy Kośnik. Stoi z tyłu. Aparat wyciąga dopiero, kiedy słyszy pierwsze akordy utworu "Chcemy być sobą". I słucha, jak cała sala krzyczy: "Chcemy bić ZOMO!"

"To właśnie ten moment uwieczniłem na zdjęciu. Tłum fanów, las uniesionych rąk - prawdziwy szał" - mówi Jerzy Kośnik w rozmowie z redakcją Kontaktu 24, opisując zdjęcie przesłane do naszego serwisu.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Po wprowadzeniu w 1981 roku stanu wojennego, zespół Perfect nie koncertował przez osiem miesięcy. W połowie 1982 roku Zbigniew Hołdys, lider grupy, podjął decyzję o powrocie na scenę z całkiem nowym repertuarem.

Wyjątkiem był jeden utwór. "Chcemy być sobą" publiczność podczas występów natychmiast zmieniała na "Chcemy bić ZOMO". Tak też było podczas wspominanego przez Jerzego Kośnika koncertu w Stodole.

"To był moment porywu, pewnego rodzaju manifestacja patriotyczna" - mówi. Manifestacja ta nie umknęła oczom PRL-owskich władz. "Po tym koncercie zespół dostał 'szlaban" na występy" - dodaje fotoreporter.

Pożegnanie ze sceną

Jak wspomina Kośnik, emocji, jakie budził najpopularniejszy ówczesny zespół i jego wokalista, nie sposób opisać. Tym większe było rozczarowanie publiczności, gdy w 1983 roku grupa dała swój ostatni koncert, a potem przestała istnieć.

W 1990 roku Zbigniew Hołdys wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Na scenę powrócił dziesięć lat później, dając jeden koncert, zadedykowany swojemu synowi. Potem wydał płytę "Hołdys.com" i znowu zamilkł.

Perfect w tym czasie reanimowany był kilkukrotnie, by w latach 90. definitywnie wrócić na scenę bez Hołdysa.

Powrót

Wczoraj historia zatoczyła koło. Publiczność znów mogła posłuchać i zobaczyć Zbigniewa Hołdysa w warszawskim klubie Stodoła.

Nie zabrakło największych przebojów muzyka, jak choćby słynne "Nie płacz Ewka", ale były też utwory z płyty "Hołdys.com" i zupełnie nowe kompozycje.

Więcej na ten temat czytaj na tvn24.pl

Autor: ja//ŁUD

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24