Spacer jedną z raciborskich ulic może dostarczyć wielu niemiłych wrażeń. Jak informuje internauta @szperacz, z nieruchomości w centrum miasta spadają na chodnik cegły. "Do tej pory żadna nie spadła nikomu na głowę, ale czy trzeba czekać, żeby doszło do nieszczęścia?!" - pyta internauta, który zamieścił w serwisie Kontaktu 24 zdjęcia rozpadającego się budynku przy ul. Podwale w Raciborzu (woj. śląskie).
Jak podkreśla internauta, mieszkańcy Raciborza o problemie wiedzą od dawna. Pod rozpadającym się budynkiem starają się nie przechodzić, ale nie są w stanie ostrzec innych.
"Niedaleko stąd jest McDonald, do którego przyjeżdżają między innymi dzieci. Co będzie, jeśli opiekun nie upilnuje dziecka i taka cegła spadnie dziecku na głowę? Czy musi dojść do nieszczęścia, żeby ktoś się tym zainteresował?" - pyta @szperacz. "Jakiś czas temu zabezpieczono okiennice drewnianymi listwami, ale jak widać niewiele to pomogło. Cegły wciąż spadają" - dodaje internauta.
Pomogło na jakiś czas
W sprawie nieruchomości, zwróciliśmy się do Gabriela Kuczery - dyrektora Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Raciborzu. "Jako nadzór budowlany nie mamy możliwości nałożenia nakazu rozbiórki" - tłumaczy Kuczera. "Jakiś rok, dwa lata temu, była decyzja nakazująca zabezpieczenie tego obiektu" - mówi dyrektor (dodając, że zabezpieczenie okiennic i usunięcie luźnych cegłówek przez prywatnego właściciela miało pomóc na jakiś czas). Obiekt nie był jednak kontrolowany na bieżąco.
Będzie interwencja
Po sygnale naszego internauty, dyrektor Powiatowego Nadzoru Budowlanego zapowiedział ponowną interwencję. "Na pewno przeprowadzimy kontrolę w obecności właściciela nieruchomości" - zapowiedział Gabriel Kuczera. "Jeżeli okaże się, że budynek zagraża bezpieczeństwu, nakażemy wykonanie prac zabezpieczających" - powiedział dyrektor.
Autor: ak//tka