Czerwone Uno pędzi pod prąd obwodnicą Oleśnicy. Kierowca samochodu, z którego kręcone jest nagranie, jedzie równolegle – drugą jezdnią. Przez CB radio przekazuje ostrzeżenie o piracie. Chwilę później widzi, jak auto uderza w jadący z naprzeciwka samochód. Ten wstrząsający film był najczęściej oglądanym spośród wszystkich zamieszczonych w serwisie Kontakt 24 w 2010 roku. Ale poruszających, ciekawych materiałów przekazaliście nam o wiele więcej. Na koniec roku przypominamy miesiąc po miesiącu te najważniejsze.
Zapraszamy także na podsumowanie roku w programie "Magazyn Kontakt 24" na antenie TVN24 w Nowy Rok.
Styczeń – uwięzieni na Machu Picchu
Prawie dwa tysiące turystów (w tym pięciu z Polski) zostało uwięzionych na Machu Picchu w Peru, kiedy wylały wody górskiej rzeki Urubamby. Spowodowało to lawiny błotne, które uszkodziły wysokogórską linię kolejową i linię elektryczną. Silne deszcze przez kilka dni uniemożliwiały śmigłowcom ewakuacje turystów.
Tak relacjonowała sytuację internautka Joanna: "Wczoraj na lądowisku panował chaos. Ludzie się bili, żeby wsiąść do samolotów. My, jako zwykli turyści, jesteśmy na końcowej liście, co oznacza, że nie wiadomo, kiedy stąd wyjedziemy. Przy założeniu, że nie mamy prądu, nie mamy możliwości podłączenia komórek, nie mamy internetu, za chwilę będziemy odcięci od świata." Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i turyści z Polski wrócili cali i zdrowi do domów.
Luty – dryfował na krze
Brawurowa akcja strażaka-płetwonurka. Wędkarz z Przemyśla dopiero po przepłynięciu ponad 100 metrów zorientował się, dlaczego z brzegu ludzie krzyczą w jego stronę. Kawałek lodu, na którym siedział, łowiąc ryby, oderwał się od brzegu. Dzięki reakcji świadków, na miejsce szybko trafili ratownicy.
Za wędkarzem na krę wszedł strażak. Mężczyznę trzeba było ściągnąć z wody, kra się już wywracała i mógł się utopić. Ratownik zdjął go z kry i razem wracali wpław. Niestety, w trakcie udzielania pomocy doświadczony płetwonurek, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu, został przygnieciony krą i trafił do szpitala. Przeszedł dwie poważne operacje. Pechowemu wędkarzowi nic się nie stało. Całą akcję ratunkowa nagrał "Rezi".
Marzec – jak samochód-pułapka
Tych zdjęć internauta Robert nie zrobił w ogarniętym wojną Afganistanie, lecz w centrum Gostynia (woj. wielkopolskie). Kierowca samochodu, którym przewoził butlę z gazem, zdążył uciec z samochodu na kilka sekund przed eksplozją. Z poparzeniami trafił do szpitala.
Kwiecień – w cieniu Smoleńska
10 kwietnia – to z pewnością najważniejsza data w tym roku. Po katastrofie w Smoleńsku na skrzynkę Kontakt 24 przychodziły tysiące kondolencji. Internauci zamieszczali w serwisie setki zdjęć z pogrążonych w żałobie polskich miast i z samych uroczystości żałobnych. Potem były wstrząsające relacje ze Smoleńska, gdzie długo po katastrofie znajdowano ludzkie szczątki. Przez kilka kolejnych miesięcy zamieszczaliście też relacje spod Pałacu Prezydenckiego, gdzie trwała „wojna o krzyż", a także z warszawskich Powązek, gdzie powoli powstawał pomnik ofiar katastrofy.
Maj, czerwiec – "dramat, armagedon, anomalia"
Pierwsza fala powodzi nadeszła w połowie maja. Na platformę Kontakt TVN24 otrzymaliśmy zdjęcia i filmy, dokumentujące dramatyczną sytuację na południu Polski. Po silnych ulewach w wielu miejscach - szczególnie w województwach śląskim i małopolskim – wylało wiele rzek. Polska nie zdążyła jeszcze otrząsnąć się po pierwszej powodzi, gdy w czerwcu zaatakowała ją kolejna fala. Internauci śledzili żywioł nawet z kosmosu, a na ziemi powodzianie ratowali się... maluchem-drezyną.
Lipiec - do urn
Kolejny miesiąc upłynął pod znakiem przyspieszonych wyborów prezydenckich. Internauci donosili nam o problemach z głosowaniem. Jedni nie mogli zagłosować, bo nie mieli gdzie, inni by oddać głos w nadmorskich kurortach, czekali w wielogodzinnych kolejkach. Lipiec przyniósł też następne załamania pogody, ulewne deszcze i gradobicia.
Sierpień – policyjny pies atakuje
Policyjny pies rzuca się na kibica i gryzie go w rękę. Podczas piątoligowego meczu Sokoła Karlino z Iskrą Białogard doszło do zamieszek z udziałem policji i kibiców. Do serwisu Kontakt 24 trafiło nagranie, na którym policyjny pies rzuca się kibica. Zwierzę złapało go za rękę i zaczęło mocno szarpać.
Także w sierpniu otrzymaliśmy nagrania trąb powietrznych niepokojących mieszkańców Pomorza. No i oczywiście to w tym miesiącu ruszył nasz portal kontakt24.tvn.pl.
Wrzesień – runął zajazd i tragiczny rajd pod prąd
Budynek wali się jak domek z kart, tuż przed obiektywem Reportera 24 Svengips. W małopolskich Zembrzycach występująca z brzegów rzeka Skawa podmyła zajazd Zielona Gęś. Chronić fundamentów nie było jak. Rankiem właściciele zajazdu zdążyli jedynie wynieść piec centralnego ogrzewania, grzejniki, garnki i inne przedmioty. Wyposażenie budynku przewieziono do firmy położonej w pobliżu. Po godz. 11 Zielona Gęś runęła do rzeki, a wraz z nią ściana budynku stojącego obok.
Czerwone Uno pędzi pod prąd obwodnicą Oleśnicy. Kierowca samochodu, z którego kręcone jest nagranie, jedzie równolegle – drugą jezdnią. Przez CB radio przekazuje ostrzeżenie o piracie na obwodnicy Wrocławia. Chwilę później widzi, jak Uno uderza w jadący z naprzeciwka samochód. W wypadku zginęły dwie osoby, pięć innych w ciężkim stanie trafiło do szpitala.
Październik - znowu wybory i wielki Jezus
Reporterzy 24 z uwagą śledzili kampanię przed wyborami samorządowymi. Jednym z pierwszych kandydatów na których zwrócili naszą uwagę był 21-latek z Jaworzna. Kandydat PO na radnego podczas debaty w lokalnej telewizji zgubił wątek i wypalił "Ja pie... nie wiem...". Niestety, kandydat PO nie wiedział, że program jest nadawany na żywo. Kilka tygodni później Dawid Ch. wycofał się z kampanii po tym, jak... prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące posiadania środków odurzających.
Chrystus jest wielki, ma 36 metrów wysokości i 24 metry rozpiętości ramion i stoi w Świebodzinie. Dla porównania, słynny pomnik Chrystusa Zbawiciela w Rio de Janeiro ma 30 metrów wysokości (rozpiętość ramion to 23 metry). Kolejne etapy budowy gigantycznej figury, były skrupulatnie dokumentowane przez widzów kontaktu
Listopad - z bielizną na głowie
Potężny huk i grzyb jak po wybuchu potężnej bomby obudził mieszkańców Białegostoku. Po zderzeniu dwóch pociągów eksplodowała jedna z około 20 cystern przewożących m.in. ropę i benzynę.
Asystent Ministra Spraw Zagranicznych sfotografował się z damską bielizną na hełmie, po czym zdjęcie zamieścił na popularnym portalu społecznościowym. Informacje o tym szybko trafiły do redakcji Kontakt 24. W pierwszej rozmowie asystent szefa MSZ bagatelizował sprawę. W końcu Maciej Zegarski przeprosił i stwierdził, że sytuacja nie powinna mieć miejsca. Zrezygnował z piastowanej funkcji doradcy Radosława Sikorskiego, odszedł także ze stanowiska szefa sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej w Bydgoszczy. Postanowił jednak w dalszym ciągu starać się o stanowisko radnego, kandydując z pierwszej pozycji na liście Platformy.
Skutecznie. "Dziękuję za każdy z 2054 głosów, postaram się was nie zawieść!" - napisał na swojej stronie internetowej świeżo upieczony radny.
Grudzień - zima
Tak nagłego ataku zimy nie było od lat. Kiedy w połowie listopada cieszyliśmy się jeszcze zaskakująco dobrą pogodą, nikt nie przypuszczał, że w ciągu kilku dni sytuacja zmieni się diametralnie. Potężny mróz, śnieżne zamiecie, paraliż komunikacji spadły jak grom z jasnego nieba. Gdy wydawało się, że już gorzej być nie może, PKP postanowiło wprowadzić nowy rozkład jazdy tuż przed świętami.
Fatalne warunki na drogach nie przeszkodziły niektórym kierowcom w szaleńczych szarżach. W serwisie Kontakt 24 pojawiło się wiele materiałów ukazujących brawurę i skrajną nieodpowiedzialność kierowców.
Autor: jaś,pś//ŁUD