Na parkingu na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu ustawiono znaki jeden za drugim. Każde miejsce parkingowe miało tu swoją parę znaków. Miało, bo po nagłośnieniu tematu "znakoza" zniknęła. Zostały po niej tylko słupki. - Sprawa jest weryfikowana - słyszymy w biurze zarządcy osiedla. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Znak informujący o rozpoczęciu parkingu z tabliczką wskazującą prostopadły sposób parkowania, jedno miejsce i kolejny znak, tym razem informujący o końcu parkowania. Za nim kolejna taka para znaków. I tak kilka razy.
Tak jeszcze w zeszłym tygodniu wyglądało oznakowanie parkingu na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu. Jak tłumaczył wówczas Marek Gąsiorowski, zastępca prezesa PSM "Winogrady" do spraw eksploatacji, znaki stanęły, by chronić zieleń i przeciwdziałać nieprawidłowemu parkowaniu.
- Niestety służby porządkowe zgłaszały nam interwencje w zakresie niewłaściwego parkowania pojazdów i braku możliwości dojazdu do miejsc odbioru odpadów. W związku z tym musieliśmy podjąć działania w zakresie dostosowania istniejącego oznakowania do takich przepisów, aby straż miejska mogła skutecznie egzekwować właściwe parkowanie - mówił. Na te argumenty odpowiadał mu pan Dariusz, instruktor prawa jazdy, który "znakozę" pokazuje swoim kursantom jako "absurd naszego kraju". - Wystarczyłoby płotek ustawić i nikt by tam nie parkował - podpowiedział.
A zamiast lasu znaków sugerował: - W strefie zamieszkania wystarczyłoby oznaczenie "w strefie zamieszkania parkujemy w miejscach wyznaczonych" i wystarczyłoby wyznaczyć te miejsca - zakończył.
Czas "słupkozy"
Jeśli pan Dariusz we wtorek zabrał na osiedle Przyjaźni kolejnych kursantów, mógł się mocno zdziwić. - Znaki miały zniknąć po publikacji w TVN24 - napisała na Kontakt 24 pani Katarzyna. Sprawdziliśmy, i faktycznie: po kuriozalnych znakach drogowych zostały już tylko słupki. O sprawę chcieliśmy zapytać wiceprezesa Gąsiorowskiego. Ten jednak nie znalazł dla nas czasu. Przez sekretarkę kazał nam przekazać, że "sprawa jest weryfikowana". Tym samym nie wiemy, czy zarządcy osiedla zamierzają pozbyć się "słupkozy" ani, czy planują jakieś nowe rozwiązania, które mają zapobiegać nieprawidłowemu parkowaniu i niszczeniu zieleni.
Autor: FC/tam / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24