Fontanna "Potop" pojawiła się w Bydgoszczy w 1904 roku. Po 39 latach istnienia jej rzeźby zostały przetopione na cele wojskowe, a miasto na długie lata zapomniało o jej istnieniu. W 2006 roku rozpoczęto proces jej rekonstrukcji i od tamtej pory przywracane są kolejne jej fragmenty.
Aktualne zdjęcia jednej z obowiązkowych atrakcji Bydgoszczy zamieścił w naszym serwisie Reporter 24, honorowy_dawca_krwi. Pokazuje też, jak wyglądała ona w latach 20. ubiegłego wieku.
Fontanna swoją nazwę zawdzięcza rzeźbie, która jest jej integralną częścią. Przedstawia ona sceny biblijnego potopu - ginących ludzi i zwierząt, którzy nie znaleźli schronienia na Arce Noego.
Miała sześć metrów
Pierwotnie fontanna składała się z trzech części. Posągu atlety, który lewym ramieniem podtrzymuje omdlewającą kobietę, a drugą usiłuje wyciągnąć na skałę młodego mężczyznę. U jego stóp leży martwa matka z dzieckiem i lew, który wdrapywał się po wzniesieniu. Ta scena górowała nad pozostałymi dwoma.
Druga to samotna niedźwiedzica, opierająca się o skałę, trzymająca w paszczy martwe ciało małego niedźwiadka.
Trzecia figura to nawiązanie do mitologii greckiej - scena walki człowieka z oplatającym go wężem morskim.
Imponująca kompozycja miała sześć metrów wysokości, wykonana została z brązu i ważyła dziewięć ton. Dziś można podziwiać tylko dwie spośród trzech rzeźb - niedźwiedzicę i mężczyznę z wężem. Rekonstrukcja "Potopu" trwa nadal.
Autor: eg//ŁUD