Bus uderzył w autokar wiozący dzieci. Ranni, przyleciał śmigłowiec
Cztery osoby zostały ranne w zderzeniu autokaru i busa na autostradzie A2 pomiędzy węzłami Łódź Północ i Łowicz. Autokarem jechało 51 dzieci. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nagranie z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Bus i autokar zderzyły się po godzinie 16 na 367 kilometrze autostrady A2, w pobliżu MOP Nowostawy.
- Kierujący fiatem ducato, 23-letni mężczyzna, najechał na tył autokaru. W wyniku zdarzenia kierowca ducato doznał urazu głowy, został zabrany przez śmigłowiec do szpitala w Zgierzu - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 podinspektor Piotr Kryźba z policji w Brzezinach.
Autokarem jechała wycieczka Caritasu - 51 dzieci, sześciu opiekunów i kierowca. Jak powiedział podinspektor Kryźba, jechali oni do Warszawy z terenu gminy Nakło nad Notecią.
- Obrażenia odniosło troje dzieci w wieku 9, 13 i 16 lat. Karetkami zostały zabrane do szpitala - sprecyzował policjant.
Utrudnienia na autostradzie
Starosta brzeziński wspólnie z centrum reagowania kryzysowego wojewody łódzkiego zorganizował autokar zastępczy dla pozostałych dzieci.
Na czas lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zablokowany był przejazd A2 w obu kierunkach.
Potem - jak podała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - ruch w stronę Poznania odbywał się normalnie, zablokowana była jezdnia w kierunku Warszawy.
Autor: ank
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Sulechowie (woj. lubuskie) 15-latek przyszedł na lekcje z długim nożem. Na miejsce wezwano policję. - Nikt nie został ranny, nie było też informacji o tym, aby chłopak próbował nim kogoś zaatakować - relacjonuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Uczeń przyszedł z nożem do szkoły. Interweniowała policja
Wyprzedzanie zaczął w miejscu, w którym nie powinien i niemal w ostatniej chwili uciekł przed zderzeniem czołowym z ciężarówką. Kierowca osobowego samochodu miał sporo szczęścia i znacznie mniej rozsądku.
Uciekł tuż sprzed maski ciężarówki. "Nic by z niego nie zostało"
- Źródło:
- Kontakt24, tvn24.pl
71-letnia mieszkanka Będzina twierdzi, że została zaatakowana podczas spaceru przez dwa duże psy. Zwierzęta zagryzły jej 16-letniego pieska Kajtka. Kobiecie pomogli przechodnie. Agresywne psy trafiły do schroniska. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
"Złapał za kark i trzymał, drugi zaczął gryźć". Kajtek nie przeżył
Strażacy dogaszają pożar autobusu w Dąbrowie Górniczej (województwo śląskie). Dymiący się silnik w porę zauważył kierowca, który kazał pasażerom opuścić pojazd. Kiedy pojawił się ogień, w środku już nikogo nie było.
Pożar autobusu miejskiego. W środku było 10 pasażerów, zdążyli uciec
Na szkoleniu dla funkcjonariuszy pełniących obowiązki negocjatorów policyjnych zjawił się policjant pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymaliśmy na Kontakt24. Funkcjonariusz to zastępca komendanta powiatowego policji w Stalowej Woli (Podkarpacie). Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, zastępca komendanta został odwołany ze stanowiska, wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.
Wysoko postawiony policjant na szkoleniu, wcześniej pił alkohol. Są konsekwencje
Na maszcie telekomunikacyjnym w Wysokiem Mazowieckiem ktoś umieścił flagę z sierpem i młotem. Zauważył ją właściciel terenu. Początkowo myślał, że to "chuligański wybryk". Po doniesieniach o przekroczeniu polskiej granicy przez obce drony zdecydował się zawiadomić służby.
Flaga z sierpem i młotem na maszcie telekomunikacyjnym
Burze przetoczyły się w poniedziałek przez Polskę. W związku z trudną sytuacją pogodową strażacy interweniowali ponad 400 razy. Ich działania polegały głównie na usuwaniu połamanych gałęzi i wypompowywaniu wody z zalanych terenów. Najwięcej zgłoszeń odnotowano w Małopolsce.