Intensywne burze i gradobicia to cena, jaką musimy zapłacić za gorący i słoneczny weekend. Wczoraj z burzową pogodą musieli się zmierzyć między innymi mieszkańcy Pomorza i zachodniej Polski. Od Reporterów 24 otrzymywaliśmy mnóstwo zdjęć i filmów, rejestrujących gwałtowne wyładowania atmosferyczne i podtopione ulice.
Dziś burzowy front przesunął się nad centrum i południe kraju, i będzie stopniowo przemieszczał się na wschód. Dotychczas jego skutki, odczuli już między innymi mieszkańcy Krakowa i Łodzi, którzy w serwisie Kontaktu 24 umieszczają zdjęcia nawałnic.
Niedziela burzowa, a potem sielanka
Jak zapowiadają synoptycy, niedziela również będzie burzowa. I to zarówno na zachodzie Polski (tam 26-29 stopni), jak i w Polsce centralnej (26 st.). Bez burz, ale za to upalnie, będzie na wschodzie - tam temperatura wyniesie nawet 30 stopni.
Poniedziałek przyniesie natomiast wyraźne ochłodzenie, choć będą to nadal przyjemne temperatury - na zachodzie będzie 20-23 stopnie, na wschodzie - 19-25 st. Tam będzie jeszcze grzmiało.
Wtorek i środa to natomiast pełna sielanka - słonecznie w całym kraju, z temperaturami od 20-25 stopni.
Autor: ja/jaś