W piątek nad Polską zerwały się burze, którym towarzyszyły silne porywy wiatru, deszcz, a nawet grad. Na Kontakt 24 otrzymujemy od Was zdjęcia i nagrania z gwałtownych wyładowań.
"Burza to mało powiedziane" - napisał Krzysztof, który nagrał gwałtowne zjawiska pogodowe nad
Koninem (Wielkopolskie). "Istne oberwanie chmury. Ogrom wody i gradu w kilka minut, ulice zamieniły się w potoki" - relacjonował Reporter 24.
Jego słowa potwierdzili Michał i Piotrek, którzy także przesłali swoje nagrania z Konina. Piotrek zwrócił również uwagę na to, że widoczność podczas trwania burzy była bardzo ograniczona.
"Świata nie widać"
Wtórowała im Monika. "Burza. Grad. Czarno. Świata nie widać" - opisała swoją fotorelację, na której pokazała kulki gradowe. "Tak zacinało, że ciekło parapetami i po ścianach" - kontynuowała swoją relację mieszkanka Konina.
Błyskawice pojawiły się także w Gnieźnie oraz w Łodzi. Jak informuje tvnmeteo.pl, front burzowy przebiegał na linii: Lipiany, Krzyż Wielkopolski, Wieleń, Gniezno, Izbica Kujawska, Łęczyca, Biała Rawska, Białobrzegi, Nałęczów. Po godzinie 20 burza dotarła do Warszawy.
Autor: est/ak