Burza i oberwanie chmury nad Warszawą

Burza i oberwanie chmury nad Warszawą

Chwilę przed godziną 9 w Warszawie zaczęło intensywnie padać. Woda zalała między innymi Rzymowskiego, Marynarską i tunel na Dźwigowej. Wielkie rozlewisko utworzyło się na Grójeckiej, którą nie jeździły tramwaje. Strażacy zarejestrowali ponad sto zgłoszeń. Wasze relacje z załamania pogody otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Po burzy w Warszawie
Ulewa i burza nad Bródnem (Warszawa Targówek)

Jak poinformowała w piątek o godzinie 8 synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, nad Polską uformował się front burzowy. Jest niewielki, ale dość aktywny - rozciąga się od Lubelszczyzny po Kujawy. Piętrzą się na nim chmury kłębiaste, przelotnie pada i grzmi.

Jego skutki widać w Warszawie, gdzie przed godziną 9 najpierw zaczęło grzmieć, a potem intensywnie padać. Tak było między innymi na ulicy Sytej na Wilanowie. Na miejsce pojechała reporterka TVN24, zastała samochody, które z trudem przejeżdżały ulicą. W wodzie brodził mężczyzna, szukający tablicy rejestracyjnej, którą zgubił, przejeżdżając zalaną drogą. Przed zjazdami do niektórych garaży poukładane były worki z piachem.

AKTUALNE INFORMACJE POGODOWE ZNAJDZIESZ NA TVNMETEO.PL

Zalane jezdnie i tunel

- Problemy są także na Mokotowie. Jezdnia ulicy Rzymowskiego w kierunku Galerii Mokotów jest zalana. Jest to jedna z głównych arterii łączących na Ursynów z dzielnicą biznesową, tak zwanym Mordorem. To miejsce jest dość często zalewane podczas burz. Utworzył się korek, ponieważ kierowcy muszą zjeżdżać na skrajnie lewy pas, reszta jest nieprzejezdna - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

Z kolej pasażerowie komunikacji miejskiej nie mogli schronić się na przystanku autobusowym, również był zalany. - Autobusy nieśmiało się zatrzymują, ale nikt nie wychodzi, bo nie da się suchą stopą wyjść na chodnik - opisywał reporter.

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy między innymi nagranie z zalanego tunelu na ulicy Dźwigowej.

Ponad sto zgłoszeń do straży

Przed godziną 10 Bartosz Maciąg z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie poinformował, że strażacy wyjeżdżają na pierwsze interwencje. - Mamy około dwudziestu zgłoszeń. Najwięcej z okolic Ochoty, Włoch, Ursusa. Interwencje dotyczą najczęściej podtopień oraz złamanych gałęzi – powiedział.

Godzinę później sytuacja była znacznie gorsza. - Na ten moment mamy 107 zgłoszeń - wyliczał Marcin Klecz ze stołecznej straży pożarnej. I dodawał, że na terenie Warszawy pracowały 32 zastępy strażackie. Pytany o konkretne ulice - odpowiadał: - Mógłbym wymienić ich wiele. Front przeszedł od Domaniewskiej przez Polną. Mamy zalaną między innymi Płaskowickiej, Odyńca, Estrady.

Skutki burz na Mazowszu

Burze od kilku dni wyrządzają szkody na Mazowszu. W ich wyniku strażacy interweniowali w środę około 300 razy, a w czwartek około 1300. Najwięcej zdarzeń było w powiecie płockim - ponad 800 oraz w powiatach gostynińskim i płońskim - ponad 200 w każdym.

Na terenie województwa mazowieckiego strażacy odebrali 243 zgłoszenia o uszkodzeniach budynków. W tym 90 na terenie powiatu płockiego, 80 powiatu gostynińskiego i 35 powiatu płońskiego.

Czytaj również na tvnwarszawa.pl

Wiadukty na Dźwigowej pod wodą
Warszawski Rozbrat pod wodą
Trasa Łazienkowska tonie na wysokości stadionu Legii
Burza na warszawskiej Woli
Oberwanie chmury nad Warszawą
Ulica Dźwigowa w Warszawie jak zwykle zalana
Burza w okolicach Mszczonowa
Otwock pod Warszawą

Autor: kz/b / Źródło: tvnwarszawa.pl/ Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24