Krzywe chodniki, wysokie krawężniki i brak podjazdów - bariery architektoniczne były tematem przewodnim tegorocznego protestu pod hasłem "Bunt matek". Hapenning z okazji Dnia Matki, zorganizowany przez fundację MaMa, rozpoczął się w samo południe w Warszawie. Na miejscu był Reporter 24 WRA, który do redakcji Kontaktu przesłał zdjęcia i film.
"Co roku z okazji Dnia Matki organizujemy akcje dotyczące praw matek, wykorzystując fakt, że dużo się wtedy o mamach myśli i mówi, także w mediach" – mówiła w rozmowie z PAP Sylwia Chutnik, prezes fundacji MaMa.
Happening rozpoczął się w południe przy Placu na Rozdrożu w Warszawie. Miejsce jest nieprzypadkowe - podobną akcję fundacja zorganizowała w tym miejscu w 2006 roku, zwracając uwagę na brak podjazdów dla wózków na schodach prowadzących w stronę Trasy Łazienkowskiej. Jak mówią organizatorzy - od pięciu lat nic się w tej kwestii nie zmieniło.
"Tu wózkiem nie wjadę"
W dzisiejszym happeningu wzięli udział rodzice ze swoimi pociechami oraz osoby niepełnosprawne, skupione wokół Towarzystwa Przyjaciół Szalonego Wózkowicza, które od kilku lat włączają się w kampanię "O Mamma Mia! Tu wózkiem nie wjadę" .
Jest to kampania społeczna podkreślająca, jak dużym problemem dla rodziców z wózkami dziecięcymi i dla osób niepełnosprawnych jest brak podjazdów, dostępnych dla wózków pojazdów komunikacji miejskiej i pociągów, a także krzywe chodniki, wysokie krawężniki czy źle parkujące samochody.
Autor: am//ja