W sumie 22 zastępy straży pożarnej walczyły z pożarem w stolarni w miejscowości Ozorków (woj. łódzkie). - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, budynek był cały w ogniu - powiedział mł. asp. Łukasz Frątczak. Właściciel budynku oszacował straty na około 4 mln zł. Pierwszą informację o pożarze dostaliśmy na Kontakt 24 od internauty.
- Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 6:19 - powiedział mł. asp. Frątczak z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Zgierzu. Płonął budynek stolarni przy ul. Wschodniej w Ozorkowie (woj. łódzkie).
Z ogniem walczyły w sumie 22 zastępy straży pożarnej. W pożarze nikt nie został ranny. - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, widoczny był już ogień na dachu budynku - powiedział mł. asp. Frątczak. - Cały budynek był w ogniu - dodał.
Rozległy pożar
Jak powiedział strażak, budynek jest częściowo murowany, a częściowo blaszany. Składowane w nim były m.in. półprodukty.
- Pożar był bardzo rozległy, pochłonął 3/4 budynku. Właściciel stolarni oszacował straty na około 4 mln zł. Straty zostaną wycenione również przez rzeczoznawcę - mówił dyżurny na stanowisku kierowania straży pożarnej w Zgierzu. Akcja zakończyła się przed godz. 13.00.
Przyczynę pożaru ustali policja.
Autor: gk/ja