"Brawo! Najlepiej ją jeszcze przeprosić". Internauci oburzeni decyzją sądu ws. 31-latki

W internecie pojawia się wiele głosów oburzenia ws

"Włos się jeży"; "Brawo! - najlepiej ją jeszcze przeprosić" - to reakcje internautów na decyzję sądu w sprawie 31-latki, która będąc pod wpływem alkoholu w nocy z poniedziałku na wtorek wjechała do przejścia podziemnego w centrum Warszawy. Kobieta została zwolniona z aresztu, ale ma zasądzony dozór policyjny. Sąd uznał także za konieczne przeprowadzenie badań dotyczących poczytalności oskarżonej.

31-latka, która wjechała samochodem do przejścia podziemnego w centrum Warszawy, będzie sądzona na zasadach ogólnych, a nie w trybie przyspieszonym – postanowił w środę sąd. Uznał za konieczne badania dotyczące poczytalności oskarżonej. Sąd przekazał sprawę prokuraturze do postępowania przygotowawczego na zasadach ogólnych.

Kobieta została zwolniona z aresztu, ale ma zasądzony dozór policyjny. Zarekwirowano jej paszport oraz prawo jazdy. Na sali sądowej oponowała: "To mocno koliduje z moimi planami na święta". Czytaj więcej na tvnwarszawa.pl. "Możecie zabrać prawo jazdy, ale zdecydowanie nie paszport"

"Jakie badania?! Była pijana"

Internauci w ostrych słowach zareagowali na postanowienie sądu. Także kwestia niepoczytalności 31-latki, w momencie, gdy była pod wpływem alkoholu, budzi duże zastrzeżenia.

"Już dziś w informacjach powinniśmy usłyszeć, jak została ukarana. Jakie badania?! Była pijana kolejny już raz. A może ona jest bezkarna z jakiegoś nieznanego nam, maluczkim powodu?" - stwierdza @Krystyna.

Internauta o nicku @mazi57 wskazuje z kolei na to, że nawet pijanemu rowerzyście - według prawa - odbierane jest prawo jazdy. "Dlaczego w tym nienormalnym kraju zamyka się rowerzystów za prowadzenie po pijanemu roweru, a - nazwijmy to - kierowcę mercedesa, która jest recydywistą, puszcza się wolno?" - zastanawia się.

@Marcin z kolei wątpi w to, że sąd ukarze kobietę. "Dlaczego mam wrażenie, że pani z mercedesa, która w tak spektakularny sposób wjechała do przejścia podziemnego uniknie kary? Negocjować z sądem? Trzeba mieć tupet" - pisze.

"Samochód wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, więc jest niewinna, bo taki wypadek się nie liczy i alkohol nie ma tu nic do rzeczy" - ironizuje internauta o nicku @fkicha.

"Każdy inny by siedział"

Najbardziej bulwersujące internautów wydaje się jednak zachowanie 31-latki przed sądem. "Włos się jeży" - pisze użytkownik @stronczywilk. "Jak młoda kobieta, która wjechała do przejścia ma czelność mieć jakieś 'ale' do sądu?" - pyta.

"Bezczelność i impertynencja tej kobiety nie zna granic. 'To koliduje z jej planami na święta' - żal czytać. Kim jest ta dziewczyna, że jest tak dobrze dobrze traktowana przez wymiar sprawiedliwości?" - zwraca uwagę internauta @Szok.

Podobnego zdania jest @net. "Powiedziała sędziemu, że ma inne plany na święta i co on zrobił? Skierował ją na badania. Każdy inny by siedział" - napisał @net. "I jeszcze pani sędzie pozwala sobie na dyktowanie warunków..." - załamuje się @mazi57.

Feralny wypadek

Do kolizji doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Z ustaleń policjantów wynika, że kobieta wjechała mercedesem na rondo prawdopodobnie na czerwonym świetle. Chwilę później 31-latka zderzyła się z jadącym oplem, staranowała bariery ochronne i zjechała na schody przejścia podziemnego, jej samochód zatrzymał się w pozycji pionowej. Kobieta opuściła pojazd wychodząc z niego szyberdachem. Nikomu nic się nie stało. O wypadku czytaj więcej na Kontakcie 24 Za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 prom. - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 prom., kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.

Autor: ap/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Jest problem z dostępnością w aptekach leku wykorzystywanego w leczeniu osób zakażonych wirusem HIV - takie zgłoszenie dostaliśmy na Kontakt24. Informację potwierdza Główny Inspektorat Farmaceutyczny i przyznaje, że dostęp może być utrudniony nawet przez kilka miesięcy.

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Problemy z dostępnością leku. "Mogą przyczynić się do wzrostu liczby nowych zakażeń"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejściu dla pieszych przy ulicy Rakoniewickiej w Poznaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem kierowcy i pieszego z dzieckiem.

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Przejechał przed mężczyzną z dzieckiem

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w nocy na warszawskiej Ochocie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał w przystanek tramwajowy. Kierujący został ukarany wysokim mandatem.

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Staranował barierki, wpadł na przystanek

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

W poniedziałek nad ranem w Grodzisku Mazowieckim zapalił się parterowy dom oraz sąsiednie budynki gospodarcze. Podczas gaszenia pożaru i przeszukiwania pogorzeliska strażacy natrafili na ciało mężczyzny. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Płonął dom i sąsiednie budynki. W pogorzelisku strażacy znaleźli ciało

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Halo otoczyło minionej nocy Księżyc. Aby to zjawisko pojawiło się na niebie, muszą zostać spełnione określone warunki. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Świetlny pierścień dookoła Srebrnego Globu. Może zwiastować zmianę pogody

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca ferrari driftował na parkingu podziemnym centrum handlowego przy Modlińskiej i uderzył w jedno z zaparkowanych aut. Do zdarzenia doszło podczas kolejnego zlotu Warsaw Night Racing. Policja podaje, że mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Driftował na parkingu, uderzył w inne auto i odjechał. Zatrzymała go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

W jednym z podszczecińskich żłobków doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem dzieci. Jak przekazała nam dyrekcja placówki, przebywający na placu zabaw konserwator miał nie domknąć bramki, dzieci wykorzystały to i wyszły, mimo że były pod opieką opiekunek. - Konsekwencje służbowe zostały wyciągnięte - przekazała nam szefowa placówki. Gmina zapowiedziała kontrolę.

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Dzieci same wyszły ze żłobka, wykorzystały otwartą furtkę. Będzie kontrola

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W jednym z butików w Centrum Handlowym Bonarka w Krakowie wybuchł pożar. Z powodu zadymienia ewakuowano klientów i pracowników galerii.

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Pożar w centrum handlowym. Konieczna była ewakuacja

Źródło:
Kontakt24/tvn24.pl

Na autostradzie A2 w miejscowości Broszków (Mazowieckie) doszło do pożaru autokaru przewożącego wycieczkę szkolną. Dym zauważył kierowca. Dzieciom i ich opiekunom udało się ewakuować na czas.

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Dzieci jechały na wycieczkę do Sejmu. Autokar spłonął doszczętnie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w historii pana Piotra tak szybko wydarzą się rzeczy tak niezwykle pozytywne. A to dzięki widzom "Faktów" TVN. Najpierw niemal natychmiast udało się zebrać setki tysięcy złotych na leczenie pana Piotra Dubilewicza, który potrzebował przeszczepu płuc. Wreszcie stało się to, na co czekał ponad rok. Pan Piotr ma już nowe płuca.

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Znalazł się dawca płuc dla pana Piotra Dubilewicza. Zabieg przeszczepu już się odbył

Źródło:
Fakty TVN

W czwartek przed południem na Białołęce doszło do wypadku na budowie. Pracownik spadł z wysokości. Z urazem nogi został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Robotnik spadł z wysokości, śmigłowiec ratowniczy w akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Blady strach padł na właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi pupilami po parku przy Mauzoleum Żołnierzy Armii Czerwonej. Na grupach dzielnicowych piszą o truciźnie, którą ktoś ma rozrzucać w tym rejonie. O niebezpieczeństwie ostrzega również pobliska klinika weterynaryjna. Sprawę bada policja.

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

"Zaczął się dziwnie zachowywać i dostał drgawek". Ktoś truje psy w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

16-letni uczeń liceum w Węgorzewie uderzył młotkiem w tył głowy 17-letniego kolegę - ustalili policjanci. Do ataku doszło w szkole. Na miejsce wezwane zostało pogotowie, poszkodowany nie wymagał hospitalizacji. Jak przekazali funkcjonariusze, między nastolatkami doszło do "sprzeczki o dziewczynę".

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Uczeń w szkole uderzył kolegę młotkiem w głowę. "Sprzeczka o dziewczynę"

Źródło:
Kontakt24

Część osób, które według planu w środę miały wrócić z Egiptu do Polski, na wylot poczekają do przyszłego tygodnia. Do zastępczego samolotu, który wyleciał w czwartek, nie zmieściło się 23 pasażerów. Ci, którzy nie zdecydowali się na powrót innymi liniami, na wylot muszą poczekać do 6 marca. Informację o utrudnieniach otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Wracali z Egiptu do Polski. Część turystów na wylot poczeka do przyszłego tygodnia

Źródło:
Kontakt24