Bomba lotnicza w centrum miasta. Ewakuowano przedszkole i bloki
Saperzy zabrali na poligon 250-kilogramową bombę lotniczą, którą w trakcie prac naziemnych w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie) znalazł robotnik. Policja przeprowadziła ewakuację osób z budynków przy ulicy Wojska Polskiego. O zdarzeniu poinformował nas portal PawlaNews.
Jak powiedział nam nadkom. Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie, około godziny 9 rano robotnik prowadzący prace naziemne na skwerku przy ulicy Wojska Polskiego zauważył w ziemi bombę.
Policja ewakuowała mieszkańców dwóch pobliskich bloków, pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz podopiecznych i pracowników przedszkola. "Odkryto niewybuch z czasów II Wojny Światowej. To bomba lotnicza, która waży 250 kilogramów" - powiedział nam policjant. "W czasie wojny na terenie naszego miasta były prowadzone walki, więc kiedy ktoś prowadzi prace, często znajduje podobne rzeczy" - dodał.
Zamknięte ulice
Ulica Wojska Polskiego została zamknięta od skrzyżowania z ulicą Sikorskiego do dworca PKP. Jak powiedział policjant, wyłączono z ruchu również fragment ulicy Sikorskiego.
Po godzinie 12 saperzy z jednostki wojskowej w Głogowie zabrali bombę na poligon, gdzie zostanie zdetonowana.
Autor: aolsz/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Obsługa samolotu, który miał wystartować z lotniska w podkrakowskich Balicach, zauważyła dym w kabinie. Maszyna jest uziemiona, a pasażerowie wrócili do terminalu. Jak mówi jedna z podróżnych, zapanował "lekki popłoch", jednak ewakuacja za pomocą zjeżdżalni przebiegła sprawnie.
Dym w kabinie samolotu. "Zgasło światło, zapanował lekki popłoch"
W sobotę wieczorem klienci nie mogli wyjechać z podziemnego parkingu Galerii Młociny. W korku spędzili nawet trzy godziny. Niektórzy zapowiedzieli, że to ich ostatnia wizyta w tym centrum. To nie pierwsza taka sytuacja, o paraliżu informowaliśmy już w ubiegłym roku.
Trzy godziny w korku na podziemnym parkingu. "Wypuście ludzi z tego smrodu"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Na autostradzie A1 na pasie w kierunku Łodzi zapalił się samochód osobowy. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej. Jak informują służby, ogień został już opanowany, a jeden pas ruchu jest przejezdny. 26-letni kierowca nie doznał obrażeń. Film ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Auto w płomieniach na autostradzie. Są utrudnienia w ruchu. Nagranie
Od 1 października miał studiować urbanistykę w języku angielskim. Tuż przed rozpoczęciem roku akademickiego dowiedział się, że kierunek nie zostanie uruchomiony. Niedoszły student nie kryje żalu, a rzecznik Politechniki Warszawskiej zapewnia, że poszkodowanym zaproponowano pokrewne studia na uczelni.
Miał zaczynać studia. W ostatniej chwili dowiedział się, że ich nie będzie
- Źródło:
- TVN24+
W niedzielę rano doszło do poważnego wypadku pod Toruniem. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy, jedna osoba zginęła, a sześć trafiło do szpitala.
Ranni i jedna ofiara śmiertelna. Wypadek pod Toruniem
- Źródło:
- Kontakt24 / tvn24.pl
Chcieli studiować mediacje i negocjacje. W dniu inauguracji roku akademickiego okazało się, że ich pierwszym zadaniem domowym będzie negocjowanie z uczelnią i z właścicielami wynajętych niepotrzebnie mieszkań i pokoi. Krakowski uniwersytet poinformował 160 studentów pierwszego roku, że wybrany przez nich kierunek nie ruszy. Oficjalnie mowa jest o "zawieszeniu rekrutacji".
Zamknęli kierunek w dniu inauguracji. 160 studentów zostało na lodzie
Nad ranem samolot lecący z Warszawy do Barcelony zawrócił na Lotnisko Chopina niedługo po starcie. Powodem była usterka techniczna. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilkusekundowe wideo, na którym widać iskry błyskające z silnika.
Samolot lecący do Barcelony wrócił na lotnisko zaraz po starcie. Niepokojące nagranie
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl