Bocian, nazywany Boćgdanem, który pukał w okno balkonowe pana Zbigniewa, teraz za cel obrał samochód sąsiada. Ptak "opukiwał go dookoła, jakby chciał wejść do środka". Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Bocian, który w ubiegłą niedzielę dobijał się do domu pana Zbigniewa we wsi Obsza, we wtorek rano został przyłapany na dobijaniu się do auta.
- Wydziwiał to, co zawsze. Najpierw siedział dumnie na samochodzie, potem odlatywał, opukiwał go dookoła, jakby chciał wejść do środka. A to nic, że pies na niego szczekał. W ogóle on lekceważy takie rzeczy jak psy, jak ludzie - relacjonował pan Zbigniew. - Po prostu to jest szalony bocian - podsumował.
Boćgdan i Boćgusława
Boćgdan, bo takie imię nosi ten wyjątkowo ciekawski ptak, rozpoczyna swoje aktywności zwykle o szóstej rano. Jego głównym celem jest dom pana Zbigniewa oraz samochód sąsiada, który rozpoczął budowę na posesji obok. - Często, jak widzi, że długo śpię, to mnie budzi - relacjonował pan Zbigniew. - On nie lubi takich leniwych - śmieje się.
Jako że bociany są monogamistami, to Boćgdan zamieszkuje gniazdo wraz z Boćgusławą oraz dwójką jeszcze bezimiennych dzieci. Według relacji pana Zbigniewa, w przeciwieństwie do Boćgdana "jego żona Boćgusława jest bardzo grzeczna i pilnuje cały czas małych".
Autor: amm/aw / Źródło: TVN Meteo