"Premier Jarosław Kaczyński. Czas na odważne decyzje" - billboardy o takiej treści z wizerunkiem szefa Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się w czwartek w kilku polskich miastach. "Program sld.org.pl" - ostrożniej zaczepia przechodniów billboard polityków lewicy. Jedno jest pewne - kampania przedwyborcza ruszyła na dobre, choć hasła nie są jednoznaczne. Internauta PauluSJ, który plakat dostrzegł w Bydgoszczy przy ul. Ogińskiego, zastanawia się, jak powinien rozumieć treści niesione billboardem.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się od jednego z polityków PiS odpowiedzialnych za wyborczą kampanię, billboardy z Jarosławem Kaczyńskim to kolejna odsłona akcji informacyjnej prowadzonej przez partię. Jej szczegóły miały zostać przedstawione w czasie piątkowej konferencji prasowej.
Nowe billboardy z wizerunkiem szefa PiS w programie "Kropka nad i" komentował europoseł tej partii Jacek Kurski.
"Ludziom potrzebna jest poważna alternatywa. Nie ma innej alternatywy dla tej niedobrej władzy, która dzisiaj kraj doprowadza do ruiny, niż Prawo i Sprawiedliwość. I nie ma innego kandydata na premiera jak Jarosław Kaczyński. W związku z tym przypomnienie, że był taki premier za czasów którego wzrost gospodarczy wynosił 7%, stworzono milion 16 tysięcy miejsc pracy, napływały inwestycje do Polski, rosły dochody i Polska była szanowana za granicą. O 6 rano wchodzono do ludzi uwikłanych w korupcję bądź pozostających pod podejrzeniami a nie do internauty. Był taki premier i była taka partia - dobrze ludziom o tym przypomnieć, bo to jest realna alternatywa dla Donalda Tuska" - mówił Kurski.
Czekają na decyzję prezydenta
W całym kraju wiszą już od tygodnia billboardy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak tłumaczy rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita, partia chce zwrócić nimi uwagę, że ma program wyborczy i przygotowuje się merytorycznie do wyborów.
Billboardy znikną pod koniec lipca. Na początku sierpnia w życie ma wejść kodeks wyborczy, który zabrania wykorzystywania tego środka przekazu w kampanii wyborczej. Bronisław Komorowski ma wkrótce ogłosić oficjalnie termin wyborów, co równocześnie będzie oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej.
Autor: ak/jaś