"Do Bengazi wkroczą siły antyterrorystyczne w celu rozbrojenia znajdujących się tam rebeliantów" - oświadczył syn libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego, Saif al-Islam. Libijskie myśliwce w piątek prowadziły ataki na zajętym przez powstańców wschodzie kraju, m.in. bombardowały Bengazi. Zdjęcia z tego miasta nadesłał Yazan, który od kilku tygodni relacjonuje dla nas sytuację w Libii.
Na zdjęciach Yazana widać, że mieszkańcy Bengazi nie obawiają się ataku Kaddafiego na tyle, żeby zniknąć z ulic. Co więcej, na fotografiach Reportera 24 przewijają się uśmiechnięte twarze z flagami w rękach. Jego obiektyw uchwycił też fajerwerki puszczane w nocy na placu, na którym tłumnie zgromadzili się mieszkańcy.
Według zapowiedzi syna Kaddafiego libijska armia otoczy Bengazi. Dyktator ogłosił zawieszenie broni, które zostało odrzucone przez rebeliantów. Jak mówił rzecznik Narodowej Rady Tymczasowej, siły reżimu nadal atakują kluczowe miasta w państwie.
O sytuacji w Libii czytaj więcej w portalu tvn24.pl.
Autor: aj//ŁUD