Kilkadziesiąt beczek z musem jabłkowym sparaliżowało ruch w poniedziałek rano na krajowej "11". W miejscowości Przygodzice (woj. wielkopolskie) z uszkodzonej naczepy ciężarówki wypadł załadunek, który całkowicie zablokował drogę. Informację oraz zdjęcia z miejsca kolizji zamieścił w serwisie Kontaktu 24 Reporter 24 o nicku PrzygodziceBlogspot.
Zgłoszenie o zdarzeniu policja dostała ok. godz. 5:30 rano. "W miejscowości Przygodzice na drodze krajowej nr 11 z niewyjaśnionych przyczyn rozszczelniła się plandeka naczepy ciężarówki marki Man w wyniku czego z pojazdu wypadł przewożony załadunek" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 nadkomisarz Krzysztof Kula z KPP w Ostrowie Wielkopolskim. Otwarta część bocznej burty zawadziła jednocześnie o nadjeżdżający z naprzeciwka bus. Nikomu nic się nie stało.
"Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Mężczyzna za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem karnym" - dodał policjant.
Przez ponad dwie godziny droga w miejscu kolizji była zablokowana.
Autor: mmt//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.