Bank zwraca naliczane opłaty i zapewnia: pieniądze są bezpieczne

bank-art

"Wszystkie niesłusznie pobrane opłaty są zwracane, karty odblokowywane, a pieniądze bezpieczne" - zapewnia Bank PKO zdenerwowanych klientów, którzy od czasu przeprowadzenia migracji systemu informatycznego Inteligo mają problemy z kontem. "Pieniądze znikają z naszych kont" - alarmowali redakcję Kontaktu 24. Według przedstawicieli banku, problemy dotyczą niewielkiej części klientów i są na bieżąco sprawdzane.

"Od paru dni jakieś cuda wychodzą na moim koncie w Inteligo. Najpierw nie można było się dostać do konta i w Inteligo, i w PKO BP. Potem bankomaty nie działały i strona internetowa. Natomiast dziś zniknęły mi wszystkie odsetki od lokat ... jakaś dziecinada" - opisywał problem z kontem w banku @Alde.

Kłopoty po zmianie internetowej platformy

4 września platforma Inteligo poinformowała swoich klientów m.in. na swoim oficjalnym profilu na portalu społecznościowym, że od piątku, 6 września, od godziny 13 do poniedziałku, 9 września, do godziny 7 rano nie będzie możliwe korzystanie z serwisu transakcyjnego, mobilnego, telefonicznego, doładowań telefonów komórkowych oraz usługi „Płacę z Inteligo”. Utrudnienia były związane z przenoszeniem kont z platformy internetowej banku Inteligo na platformę banku PKO BP.

Kłopoty klientów z internetowymi kontami zaczęły pojawiać się w poniedziałek rano, kiedy bank zakończył migrację kont. Internauci zaczęli zgłaszać problemy m.in. z niemożliwością wykonania przelewu, księgowaniu niewykonanych przez nich transakcji kartą, nieautoryzowanych przelewach, czy znikających z kont środkach.

Jak informuje Aneta Styrnik-Chaber, ekspert PKO BP, zmiany technologiczne miały złożony charakter i objęły ponad 600 tys. osób. "Przy tego typu zmianach nie jest możliwe całkowite usunięcie błędów. W przypadku Inteligo wszystkie są korygowane na bieżąco. Bank dedykował dodatkowe zasoby z IT oraz Contact Center do relacji z klientami i rozwiązywania problemów" - napisała w przesłanym redakcji Kontaktu 24 komunikacie.

Dodała, że problemy dotyczą niewielkiej części klientów.

"Nie było nieautoryzowanych transakcji"

Bank zapewnia, że "wszystkie niesłusznie pobrane opłaty są klientom zwracane, karty są odblokowywane lub wysyłane nowe kurierem na koszt banku, transakcje są na bieżąco księgowane, przelewy wychodzące i przychodzące są realizowane na bieżąco".

"Jednocześnie zwracamy uwagę, że zmienił się sposób prezentacji danych w systemie, co może być interpretowane jako błędy w historii transakcji. Wynikające z przerwy technicznej opóźnienie w księgowaniu transakcji i otrzymywanie zaległych powiadomień może być odczytane jako nieautoryzowane transakcje. Bank zapewnia, że w związku z migracją nie miały one miejsca" - pisze ekspert. Dodaje, że wszystkie zgłoszenia są na bieżąco sprawdzane, a środki zgromadzone przez klientów bezpieczne.

Duże natężenie logowań

"Po weekendowej przerwie związanej z zapowiadanymi wcześniej zmianami technologicznymi, miało miejsce duże natężenie logowań i operacji dokonywanych przez klientów, dlatego system działał wolniej" - informowała w środę Edyta Turkiewicz, kierownik zespołu prasowego PKO BP.

Bank prosimy o zgłaszanie indywidualnych utrudnień na infolinię pod numerem 800 121 121, 81 535 67 89 lub na e-mail inteligo@inteligo.pl.

Autor: aolsz,js/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24