Awaryjne lądowanie w Gdańsku. Pasażerowie ewakuowani po trapach

Samolot lądował awaryjnie

Samolot, który z lotniska w Gdańsku miał odlecieć we wtorek do Kopenhagi, lądował awaryjnie z powodu zadymienia na pokładzie. Na jednym z pasów gdańskiego portu 94 osoby zostały ewakuowane po trapach. - Było dość spore zadymienie. Załoga zareagowała szybko - relacjonował Jarosław, który również opuścił pokład. Informację i zdjęcia z płyty lotniska otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Do awaryjnego lądowania samolotu doszło około godziny 6 na lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

Jak przekazał bryg. Marian Hinca, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, na pokładzie doszło do zadymienia. - Piloci wyczuli dym na pokładzie samolotu. Kamery termowizyjne nie odnotowały wzrostu temperatury w samolocie. Trwa przeszukiwanie pokładu i ustalanie, co się dokładnie stało - poinformował. Jak dodał, na pokładzie były 94 osoby, w tym 88 pasażerów i 6 członków załogi.

- To był planowy lot linii SAS do Kopenhagi. Krótko po starcie piloci poczuli dym, dlatego postanowili zawrócić i awaryjnie lądować na pasie lotniska w Gdańsku. Pasażerowie zostali ewakuowani po trapach i autobusami przewiezieni do terminalu - powiedziała w rozmowie z TVN24 Iwona Tomczyńska z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy. Jak dodała, ich bilety zostaną przebukowane na inne loty.

"Załoga zareagowała szybko"

- Widziałem, jak z samolotu byli ewakuowani ludzie, wyskakiwali przez trapy ewakuacyjne - relacjonował sytuację na lotnisku w Gdańsku pan Rafał, pasażer innego samolotu na lotnisku w Gdańsku. - Z tego powodu nasz lot do Warszawy jest opóźniony - mówił.

Zaraz po starcie pojawił się na dym na pokładzie. Było dość spore zadymienie Jeden z pasażerów

- Zaraz po starcie pojawił się na dym na pokładzie. Było dość spore zadymienie. Załoga zareagowała szybko. Przez trapy opuściliśmy samolot. Myślę, że wszystko trwało około 10 minut. Od startu do awaryjnego lądowania - powiedział z kolei Jarosław, który był w samolocie do Kopenhagi.

Przez blisko dwie godziny pas startowy gdańskiego lotniska był zablokowany. Z tego powodu nie lądowały ani nie startowały samoloty. Jak podał reporter TVN24 Adam Krajewski, punktualnie o godzinie 8.00 wznowiono operacje lotnicze.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: kz//kab,popi

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy blisko 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. W hali znajdowało się 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców Gdańska, apeluje o zamykanie okien.

Wielki pożar hali, w środku rowery elektryczne i akumulatory. "Dym może być toksyczny"

Wielki pożar hali, w środku rowery elektryczne i akumulatory. "Dym może być toksyczny"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

Mimo odwilży w Tatrach i ostrzeżeń Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści weszli na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Prowadzi tamtędy szlak, z którego można korzystać, jednak aktualnie pokrywa nie jest na tyle stabilna, by było bezpiecznie. - Odradzamy wchodzenie na zamarznięte stawy - podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.

Bliski załamania lód na Morskim Oku, a na nim turyści. Nie zważają na apele

Bliski załamania lód na Morskim Oku, a na nim turyści. Nie zważają na apele

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24

W alei Wilanowskiej po najechaniu na tył drugiego samochodu dachowało auto osobowe. Nikt nie został poszkodowany, kierowca auta które dachowało oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.

Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia

Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Radiowóz blokował drogę uciekającemu kierowcy, a ten, zamiast się zatrzymać, uderzył w policyjne auto. Moment zderzenia zarejestrowała kamera przy jednej z posesji. Jak się okazało, 31-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów.

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Uciekał przed policją, staranował radiowóz i ogrodzenie. Nagranie

Źródło:
TVN24/Kontakt24

W piątek w Serocku nasz czytelnik był świadkiem nietypowej sytuacji. W środku miasta, po ulicy, biegały dwa konie bez opieki. W pewnym momencie tuż za nimi pojawił się sznur radiowozów.

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Konie na ulicy, za nimi kawalkada radiowozów

Źródło:
Kontakt24

Nie milkną echa skandalicznej sytuacji w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej (woj. podkarpackie). Doszło tam do bójki pomiędzy nauczycielem a uczniem. Filmy ze zdarzenia trafiły do sieci. Policja - na wniosek dyrektorki szkoły - wszczęła w tej sprawie czynności wyjaśniające, które dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej ucznia. W szkole trwa kontrola kuratorium.

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Bójka między nauczycielem a uczniem. Kontrola kuratorium i zawiadomienie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Burza Eowyn szaleje na Wyspach Brytyjskich. Do redakcji Kontaktu24 zgłosiła się pani Martyna, która od 14 lat mieszka w Irlandii. Kobieta przedstawiła, jak wyglądają konsekwencje gwałtownej pogody w mieście Galway.

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

"Miasto jest zdemolowane, wiatr rozrywa drzewa na pół". Relacja Polki z Galway

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W jednej z popularnych sieciowych restauracji policjant zostawił służbową broń. Do tej sytuacji doszło w Kole (woj. wielkopolskie). Broń zabezpieczyła miejscowa policja.

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Policjant zostawił broń w restauracji. "Przez nieuwagę"

Źródło:
TVN24