Po zalogowaniu do konta klienci Taurona widzieli dane innych osób korzystających z usług tej firmy energetycznej. "Natychmiast po zidentyfikowaniu tego problemu wyłączyliśmy serwis w wersji dostępnej na komputerach" - przekazała TVN24 Biznes Elżbieta Bukowiec, rzeczniczka prasowa Tauron Sprzedaż. Pierwsze informacje otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W środę po południu klienci Taurona informowali o nietypowym błędzie w serwisie internetowym spółki.
- Po zalogowaniu się przed chwilą do Mój Tauron (system zarządzania umowami na prąd w Tauronie) zobaczyłem dane kompletnie obcych osób z obcych lokalizacji. Po kliknięciu w szczegóły umowy mogłem zobaczyć dane osób, numer telefonu, numer umowy, numer płatnika i adres mailowy. Mogłem również dokonać zmian tych danych, a nawet zobaczyć saldo, niezapłacone faktury. Po odświeżeniu załadowały się dane kolejnych osób - relacjonował pan Piotr.
"Widzimy dane innych klientów, nie własne"
Dodał, że dzwonił na infolinię firmy. - Wiedzą, że jest problem, ale konsultanci nie potrafią udzielić odpowiedzi na pytanie, jakie działania zostały podjęte - powiedział.
Z kolei pani Beata napisała: "Po zalogowaniu w Mój Tauron widzimy dane innych klientów, nie własne! Po kolejnym zalogowaniu widzę znów kogoś następnego - niedopuszczalny brak zabezpieczeń naszych danych".
"Po kliknięciu w szczegóły umowy mogę zobaczyć dane osób, numer telefonu, numer umowy, numer płatnika, adres mailowy, mogę również dokonać zmian tych danych, zobaczyć saldo, niezapłacone faktury. Po odświeżeniu ładują się dane kolejnych, innych osób. Tauron ma chyba jakiś wyciek danych albo awarię serwera. Nie da się do nich dodzwonić na infolinię" - to z kolei sygnał od pana Tomka.
"Problemy techniczne"
TVN24 Biznes zwrócił się w tej sprawie z pytaniami do firmy. Tuż po godzinie 19.00 odpowiedzi udzieliła rzeczniczka spółki Tauron Sprzedaż Elżbieta Bukowiec.
"W wyniku problemów technicznych w serwisie Mój Tauron niektórzy klienci, logujący się do serwisu z komputerów, mogli mieć dostęp do danych innych klientów. Podkreślam, że w serwisie Mój Tauron nie posługujemy się pełnym numerem PESEL klienta, ani numerem dokumentu tożsamości. W związku z tym ryzyko zaciągania zobowiązań finansowych nie występuje" - przekazała.
"Wkrótce usterka techniczna zostanie usunięta. Podkreślamy, że dane klientów zapisane na serwerach obsługowych Taurona są bezpieczne" - dodała rzeczniczka.
Autor: kris/dap / Źródło: TVN24 Biznes, Kontakt 24