Awaria systemu i paraliż na dworcu. PKP PLK: urządzenia już działają

Awaria systemu na stacji Poznań Główny

Awaria systemu sterowania ruchem i prawie dziesięć godzin utrudnień w kursowaniu pociągów ze stacji Poznań Główny. Na Kontakt 24 informowaliście nas m.in. o "opóźnieniach sięgających kilkuset minut" i "tłoku oraz chaosie na peronach". Jak poinformowały PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., wszystkie urządzenia działają już prawidłowo.

Kontakt24 - Opinia użytownika

"Stacja Poznań Główny i pozostałe stacje na węźle poznańskim są przejezdne. Działają urządzenia sterowania ruchem kolejowym na wszystkich kierunkach wychodzących z Poznania" - poinformował tuż po godz. 22 Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.

Jak dodał, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wzmocniły działania dyspozytur na sieci kolejowej.

"Szczególnym monitoringiem objęto pociągi, które wyjechały po godz. 17.00 ze stacji Poznań. Przewoźnicy przygotowują opóźnione składy do planowych kursów w środę" - podkreślił i zaznaczył, że dla pasażerów opóźnionych pociągów wydawane są ciepłe napoje dworcach Poznań Główny, Katowice, Łódź Widzew, Łódź, Wrocław Główny, Opole Główne, Szczecin Główny, Bydgoszcz Główna, Warszawa Zachodnia, Warszawa Centralna, Warszawa Wschodnia.

W pociągach, na stacjach i przystankach podawane są informacje o aktualnej sytuacji w ruchu pociągów.

System wykorzystywany do sterowania ruchem pociągów w Lokalnym Centrum Sterowania na stacji Poznań Główny nie funkcjonował właściwie Mirosław Siemieniec z PKP PLK

Kilkugodzinna awaria systemu

Problemy zaczęły się po godzinie 12. Jak powiedział nam wtedy rzecznik PKP PLK "system wykorzystywany do sterowania ruchem pociągów w Lokalnym Centrum Sterowania na stacji Poznań Główny nie funkcjonował właściwie".

Lokalne Centrum Sterowania Poznań (powstałe w 2008 roku) to zintegrowany, komputerowy system odpowiedzialny za sterowanie ruchem pociągów w obrębie stacji Poznań Główny, to znaczy że odpowiada za sterowanie rozjazdami i semaforami tylko w stacji Poznań Główny.

Paraliż i opóźnienia

Na Kontakt 24 cały czas informowaliście o utrudnieniach w kursowaniu pociągów.

"Z Dworca Głównego w Poznaniu nie wyjeżdża żaden pociąg z powodu awarii sytemu komputerowego. Podobna sytuacja jest w Lesznie, gdzie zatrzymują się wszystkie pociągi jadące z Wrocławia, niektóre z nich stoją na trasie między Lesznem a Poznaniem" - informował nas około godz. 14 Eryk.

Opóźnienia sięgają 200 minut. Tłok i chaos na peronach oraz w hali dworca Anna Jagoda, pasażerka

Reporterka 24 Ania Jagoda informowała nas m.in. o ogromnych opóźnieniach. "Opóźnienia sięgają 200 minut. Tłok i chaos na peronach oraz w hali dworca" - pisała.

"Zero informacji na stacji Poznań Wschód. Ludzie stoją i marzną" - relacjonowała z kolei majka1987gno.

W trakcie trwania awarii, pociągi regionalne odjeżdżały ze stacji sąsiednich, m.in. z Poznania Wschodu do Wągrowca i Gniezna, z Poznania Górczyna do Zbąszynka, z Lubonia do Wolsztyna. Dodatkowo PKP PLK uruchomiło zastępczą komunikację autobusową. To w sumie 20 autobusów, które dowoziły pasażerów z Poznania Głównego do sąsiednich stacji.

Przygotowano również dodatkowych pracowników, którzy zaraz po naprawie systemu, ułatwiają kursowanie pociągów.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ank//mz

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24