Na lotnisku w Katowicach 150 osób ponad sześć godzin czekało na wylot do Egiptu. "Weszliśmy już do samolotu, jednak wyprowadzono nas z niego. Nie wiemy, co się dzieje" - poinformował Kontakt 24 zaniepokojony podróżnik. Po godzinie 11. samolot po przeprowadzonej próbie silnika odleciał z pasażerami na pokładzie do Egiptu.
Na lotnisku w Pyrzowicach ponad sześć godzin, 150 osób oczekiwało na wylot samolotu do Egiptu.
"Lecimy z biura Wezyr. Wylot planowany był na 4.45. Jednak do tej pory nie wyruszyliśmy" - poinformował Kontakt 24 jeden z pasażerów, oczekujący na wylot. Dodał, że weszli do samolotu, jednak zostali wyproszeni. Poinformowano ich, że w samolocie jest awaria.
Rzecznik prasowy Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, Cezary Orzech poinformował, że "wystąpił problem z silnikiem. Mechanicy starają się go usunąć. Dopóki usterka nie zostanie naprawiona pasażerowie będą oczekiwać na wylot".
"O godzinie 11.18, po przeprowadzonych próbach silnika, samolot odleciał" - poinformował Cezary Orzech.
Autor: aw/jas