Policja bada sprawę rzekomego pobicia pensjonariusza w Domu Pomocy Społecznej w miejscowości Obryte (woj. mazowieckie). Pracownicy wyjaśniają, że to 34-latek rzucił się na jednego z nich, a obrażeń doznał, gdy był obezwładniany. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Z informacji jakie dostaliśmy na Kontakt 24 wynika, że pobity został jeden z pensjonariuszy DPS-u. Mężczyzna trafił do szpitala w Pułtusku.
- Rzeczywiście o godzinie 13.26 dostaliśmy zgłoszenie o takim zdarzeniu - powiedział nam mł. insp. Jarosław Brzozowski z Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku. - Dotyczyło ono pobicia jednego z pensjonariuszy przez pracownika Domu Pomocy Społecznej - dodał. Policjanci, którzy przybyli na miejsce ustalili, że w rzeczywistości sytuacja wyglądała trochę inaczej.
Bo podjadał zupę
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pracownik DPS-u zwrócił pensjonariuszowi uwagę, by ten nie podjadał zupy. Wtedy 34-letni mężczyzna rzucił się na niego i zaczął go dusić. W końcu został obezwładniony przez innych pracowników - zrelacjonował mł. insp. Brzozowski.
Trafił do szpitala
Agresywny pensjonariusz doznał jednak obrażeń, a na miejscu pojawiło się pogotowie. - Wezwały je pielęgniarki, ponieważ najprawdopodobniej wystąpiło krwawienie nosa. Mężczyzna trafił na obserwację do szpitala, gdzie wykonane zostało między innymi badanie tomografem. Lekarze nie stwierdzili innych obrażeń poza zdarciem naskórka na nosie - dodał policjant. Pensjonariusz wrócił już do DPS.
Policja jednak dalej bada sprawę. - Sprawdzamy ją pod kątem uszkodzenia ciała pensjonariusza - dopowiedział mł. insp. Brzozowski.
Autor: sc/sk