Auto wjechało w handlujących grzybami. 72-latka zmarła w szpitalu

gocław-art

Jedna z siedmiu osób, które zostały ranne w poniedziałkowym wypadku w Gocławiu koło Garwolina (woj. mazowieckie), zmarła w szpitalu. Inni poszkodowani nadal przebywają w szpitalach. Jak relacjonowała policja, w samochód, który zatrzymał się przed handlarzami, wjechało drugie auto. Uderzony pojazd wjechał następnie w znajdujące się na poboczu osoby. O wypadku redakcję Kontaktu 24 poinformował @Andrzej, który przejeżdżał w pobliżu miejsca zderzenia. Film z miejsca zdarzenia zamieścił również internauta o nicku @spoq.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Jak poinformował Łukasz Gonciarski, reporter TVN24, we wtorek w szpitalu w Otwocku zmarła 72-letnia kobieta, która sprzedawała grzyby przy drodze krajowej nr 17. Pozostałe sześć osób nadal przebywa w szpitalach - w Garwolinie i Mińsku Mazowieckim. Stan jednej z nich jest ciężki.

Wjechał w handlarzy

Informacja o wypadku na drodze krajowej nr 17 dotarła do policjantów w poniedziałek o godzinie 15.20.

"Przy lesie, na poboczu, zatrzymała się skoda. W pojazd uderzyło audi, którego kierowca z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Skoda uderzyła następnie w osoby handlujące grzybami" - informował asp. sztab. Leszek Wielgosz z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

"Rannych zostało siedem osób - cztery z nich to osoby handlujące grzybami na poboczu drogi. Pozostali poszkodowani to osoby jadące skodą. Kierowcę skody helikopterem przetransportowano do szpitala" - powiedział policjant. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca i pasażerka skody w momencie zderzenia przebywali poza samochodem. W pojeździe znajdowała się jedna osoba" - dodał. Po wypadku w miejscu zdarzenia wprowadzono ruch wahadłowy.

Chciał uniknąć zderzenia czy wymijał?

Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter TVN24 Łukasz Gonciarski, policjanci rozpatrują dwie wersje wydarzeń. Pierwsza mówi o tym, że kierowca jadący audi w stronę Warszawy wymijał drugie auto i dlatego zjechał na pobocze, gdzie pasażerowie skody kupowali grzyby. "Druga wersja mówi o tym, że kierowca zjechał na lewy pas, bo próbował uniknąć zderzenia z pojazdem, który przed nim zaczął hamować ponieważ ktoś pojawił się na jezdni"- relacjonował.

"Policja zwraca się z apelem do wszystkich osób, które zajmują się handlem przydrożnym, aby tego nie robiły i dbały o własne zdrowie, jak również o zdrowie innych uczestników ruchu drogowego" - zwrócił się do ulicznych sprzedawców asp. Tadeusz Gregorczyk z policji w Garwolinie. "W każdej chwili może dojść do poważnego zdarzenia" - powiedział po wypadku.

Zgodnie z zaleceniami sanepidu, grzybami wolno handlować tylko na wyznaczonych targowiskach. Grzyby powinny być oznakowane atestem, że są jadalne.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ap, ak//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Ziębicach na Dolnym Śląsku. W zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem zginęły dwie osoby. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Zamiast ratowników medycznych do 50-letniej kobiety potrzebującej pomocy pojechali strażacy. Jedyna karetka w Ustce (Pomorskie) była bowiem wtedy niedostępna. Ratownicy dotarli dopiero 10 minut później. Kobiety nie udało się uratować.

Nie było karetki, pojechali strażacy

Nie było karetki, pojechali strażacy

Źródło:
Kontakt24, TVN24, gp24.pl

Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie ustąpiła pierwszeństwa tramwajowi i wjechała wprost pod jego koła - do takiej sytuacji doszło w środę rano w Poznaniu. Kierująca autem została zakleszczona w pojeździe. Z obrażeniami trafiła do szpitala.

Zderzenie z tramwajem. Kobieta zakleszczona w aucie

Zderzenie z tramwajem. Kobieta zakleszczona w aucie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ulicach Radomia chodziła kobieta uzbrojona w nóż. Kiedy na miejscu zjawiła się policja, skierowała ostrze w ich stronę i nie wykonywała poleceń. Jeden z funkcjonariuszy został ranny, kobietę zatrzymano.

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Chodziła z nożem po ulicy. Ranny policjant

Źródło:
Kontakt24

W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl