Spłonął dostawczy volkswagen na wjeździe do podziemnego garażu pod budynkiem w Warszawie. Dwie osoby, które próbowały gasić auto, są poparzone. Nagranie, na którym widać unoszący się dym, otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Samochód zapalił się w pobliżu Teatru Syrena przy ul. Litewskiej. - Prawdopodobną przyczyną pożaru było uszkodzenie przewożonej samochodem butli z gazem. Auto należało do firmy budowlanej - poinformował reporter tvnwarszawa Lech Marcinczak.
Dwie osoby, które próbowały gasić auto, zostały poparzone.
Jak dodawał Marcinczak, volkswagen zapalił się na podjeździe do parkingu. - Słupy czarnego gęstego dymu osmoliły jasną elewację budynku do wysokości czwartego piętra.
Ewakuowano ponad 300 osób
Jak podaje straż pożarna, z biurowca przy którym spaliło się auto, ewakuowano 10 osób, 30 z Teatru Syrena i 300 z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
- Pożar jest opanowany. Trwa schładzanie butli z gazem technicznym, prawdopodobnie z acetylenem, które były w samochodzie - przekazał Piotr Gąska ze stołecznej komendy straży pożarnej.
Autor: skw//ec