Auto w ogniu. Pożar wybuchł w trakcie jazdy
Niemal doszczętnie spłonął samochód osobowy, w którym podczas jazdy pojawił się ogień. Do pożaru doszło na osiedlu Zabobrze w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie). Informację i wideo na Kontakt 24 nadesłał Reporter 24 o nicku lukplo.
"Zgłoszenie o pożarze na ul. Kiepury dostaliśmy o godzinie 10.28. Płonął volkswagen polo, którym jechał starszy mężczyzna" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 st. kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.
Jak zaznaczył, kierowca w trakcie jazdy zorientował się, że samochód się pali, zjechał na pobocze i opuścił pojazd. Nie odniósł żadnych obrażeń.
"Samochód spłonął niemal całkowicie. Pożar gasiło pięciu strażaków, nie było utrudnień w ruchu" - relacjonował rzecznik straży. Przyczyna pożaru nie jest ustalona.
Nieczynne hydranty
St. kpt. Ciosk poinformował także, że tuż po zakończeniu akcji strażacy chcieli uzupełnić zapas wody z pobliskich hydrantów, ale nie były one czynne. Strażak dodał, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ zasuwy zamykane są jedynie w czasie awarii.
"Na miejsce przyjechali pracownicy miejskich wodociągów i odsunęli zasuwy" - dodał st. kpt. Ciosk.
Autor: aka//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Syreny alarmowe uruchomiły się na warszawskiej Pradze Południe w sobotę. Według mieszkańców stało się to ok. godziny 16. Służby zapewniają, że nie ma zagrożenia - doszło do awarii.
Syreny alarmowe zawyły na warszawskiej Pradze. Doszło do awarii systemu
Są pierwsze ustalenia w sprawie drewnianej konstrukcji odnalezionej na dnie Wisły w rejonie mostu Południowego. Według badaczy, to jedna z wiślanych łodzi, pochodząca prawdopodobnie z XV lub XVI wieku. W weekend planowane są kolejne oględziny znaleziska.
Zbadali drewnianą konstrukcję z dna Wisły. "Kilka ciekawych spostrzeżeń"
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Podczas rejsu promu Stena Ebba płynącego ze szwedzkiej Karlskrony do Gdyni, jeden z pasażerów źle się poczuł. Mimo udzielonej na miejscu pomocy, konieczna była ewakuacja do szpitala w Szwecji. Po pasażera na statek przyleciał śmigłowiec.
Płynęli ze Szwecji do Polski, na pokładzie promu lądował śmigłowiec. Konieczna była ewakuacja medyczna
- Źródło:
- Kontakt24
W czwartkowy poranek w Koninie (Wielkopolskie), ale też pobliskich miejscowościach, słychać było trzy głośne huki. Jak poinformowała policja, miało to związek z przelotem samolotów sił sojuszniczych, "które przekraczały barierę dźwięku".
Słyszeli głośne huki w Koninie. "Szyby się trzęsły", "ściany domu poruszyły się"
Gęsta mgła spowiła o poranku stolicę. Widzialność na Lotnisku Chopina spadła do 450 metrów. Nasi czytelnicy alarmowali, że przyloty były opóźnione. Rzeczniczka portu lotniczego Anna Dermont wyjaśnia, że ze względów bezpieczeństwa "konieczne było zwiększenie separacji czasowej między lądowaniami".
Mglisty poranek, opóźnienia na Lotnisku Chopina
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl / Kontakt24
Dwie osoby zostały zatrzymane podczas finałowego koncertu Festiwalu Warszawa Singera. Ochrona wyprowadziła je z sali po tym, jak oblały muzyków i scenę czerwoną substancją. Obie usłyszały zarzuty napaści na tle ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej. Odpowiedzą także przed sądem za zniszczenie mienia.
Oblały artystę i scenę czerwoną farbą. Zarzuty za incydent podczas festiwalu
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Katastrofa samolotu F-16 w Radomiu w czasie ćwiczeń do Air Show. Ostatnie sekundy lotu myśliwca i samo zdarzenie zostały uchwycone na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt24. W specjalnym wydaniu programu w TVN24 i TVN24+ eksperci wyjaśniali, co mogło się dziać tuż przed tragedią oraz co mogło być jej przyczyną.
Moment katastrofy myśliwca F-16 w Radomiu na nagraniu
Agresywny mężczyzna zaatakował dwie osoby na stacji metra Marymont. Jedną z nich uderzył w twarz, wobec drugiej kierował groźby. Wcześniej miał też uszkodzić żółty telefon alarmowy, znajdujący się na peronie. Został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty.