Dwa zastępy strażaków gasiły w Białymstoku płonące BMW. Pasażerowie auta wezwali pomoc po tym, jak zobaczyli wydobywający się spod maski dym. Nie odnieśli żadnych obrażeń. Zdjęcia płonącego samochodu otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @peanutbutter0710.
"Troje pasażerów jadących BMW zauważyło dym wydobywający się spod maski. Wysiedli z pojazdu i zadzwonili po straż pożarną. Na miejsce pojechały dwa zastępy strażaków" - poinformował mł. bryg. Paweł Ostrowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.
Jak dodał, kiedy strażacy przyjechali na miejsce, część komory silnika była objęta ogniem. Po około 20 minutach udało się ugasić ogień. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Autor: aw