Policja ustala, kto kierował skodą, która w poniedziałek uderzyła w betonowy słup na rondzie Rataje w Poznaniu. Po tym samochód stanął w płomieniach. Pojazdem podróżowały trzy osoby, dwóch mężczyzn trafiło do szpitala. Jak podała policja, jeden z nich był nietrzeźwy. Zdjęcie i nagranie płonącego auta otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W poniedziałek, około godziny 20, straż pożarna i policja w Poznaniu otrzymali zgłoszenie o płonącym samochodzie na rondzie Rataje.
- Kierowca, jadący skodą fabią, uderzył w betonowy słup, po czym jego auto stanęło w płomieniach - powiedziała w poniedziałek Marta Mróz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
W pobliżu samochodu znajdowało się trzech mężczyzn. Dwóch zostało przewiezionych do szpitala, jednak - zdaniem policjantki - ich życiu nic nie zagraża.
Nietrzeźwy mężczyzna
Jak powiedziała we wtorek podkom. Patrycja Banaszak z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, nie wiadomo jeszcze, kto kierował pojazdem.
- Jeden z mężczyzn został przebadany i okazało się, że był nietrzeźwy. Pozostałym została pobrana krew na obecność alkoholu i środków odurzających. Nikt nie przyznaje się, że prowadził pojazd - poinformowała we wtorek podkom. Patrycja Banaszak z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
- Kolejna osoba, która prawdopodobnie również była w aucie, jest poszukiwana - zakończyła podkom. Banaszak.
Po zdarzeniu, na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej.
Autor: mp,kz//ank,ak