Samochód wjechał w słup trakcji tramwajowej z tak duża prędkością, że po zderzeniu rozpadł się na pół. Część auta stanęła w płomieniach. Kierowca zginął na miejscu. Pierwszą informację oraz nagranie z Torunia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do służb po godzinie 20.
- Samochód jadący w stronę ulicy Wschodniej, dojeżdżając do skrzyżowania z ulicą Rydygiera, prawdopodobnie na skutek nadmiernej prędkości wypadł z jezdni i z dużą siłą uderzył w słup trakcji tramwajowej - przekazał bryg. Andrzej Seroczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Część auta spłonęła
Jak widać na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, auto pod wpływem siły zderzenia rozpadło się na dwie części. - Doszło do pożaru pojazdu - tłumaczył strażak.
- Autem kierował prawdopodobnie mężczyzna, który poniósł śmierć na miejscu – poinformował i zapewnił, że w samochodzie nie było pasażerów. - Nikt inny nie został w zdarzeniu poszkodowany - potwierdził.
Na miejscu policja prowadziła działania pod nadzorem prokuratora.
Autor: est/kab