Cztery osoby, w tym rodzina z dzieckiem, zostały ranne w wypadku pod Śmielinem (Kujawsko-Pomorskie). Jak przekazały służby, 18-latek stracił panowanie nad samochodem i zderzył się z renault. Mężczyznę zabrano do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od serwisu kurier-nakielski.pl.
Informację o groźnym wypadku na krajowej "10" policja otrzymała przed godziną 8. Jak przekazały służby, pod Śmielnem zderzyły się dwa samochody osobowe.
- 18-letni kierowca audi jadący od strony Bydgoszczy, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył bokiem w jadącego z naprzeciwka renault lagunę, w którym podróżowała rodzina z dzieckiem - relacjonowała mł. asp. Justyna Andrzejewska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.
Cztery osoby w szpitalu
Jak dodała policjantka, siła uderzenia była tak duża, że przełamała audi na dwie części. - 18-latek w ciężkim stanie został zabrany do szpitala w Bydgoszczy przez śmigłowiec LPR. Rodzina z renault również została przewieziona do szpitala - podkreśliła oficer prasowa.
Według informacji mł. asp. Andrzejewskiej, kierowca renault był trzeźwy.- Nastolatkowi z audi ze względu na jego stan, zostanie pobrana krew do badań - mówiła.
Do godziny 11 droga była zablokowana. Policja wytyczyła objazdy.
Autor: bkol//popi