Tragiczny wypadek w Kobielach Małych-Kolonii (Łódzkie). Siła zderzenia dwóch samochodów była tak duża, że jedno z nich zjechało w pole, a w drugim wybuchł pożar. Zginął jeden z kierowców. Drugi jest w ciężkim stanie. Pierwszą informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do śmiertelnego wypadku doszło po godzinie 16. Komisarz Aneta Wlazłowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, powiedziała, że kierowca samochodu dostawczego nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu oplem. - W wyniku zdarzenia oba pojazdy znalazły się poza drogą - mówiła.
Jak widać na filmie, który otrzymaliśmy na Kontakt 24, samochód osobowy zatrzymał się w polu. Jego kierowca był zakleszczony. Aby go wydostać, strażacy użyli sprzętu hydraulicznego.
Pożar po zderzeniu
Z kolei - jak dodał starszy aspirant Jacek Jawor z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku - zaraz po zderzeniu w samochodzie dostawczym wybuchł pożar. - Kierowca tego samochodu znajdował się poza pojazdem - mówił strażak.
Na miejsce został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Miał on przetransportować do szpitala mężczyznę jadącego samochodem osobowym. - W trakcie udzielania pomocy na miejscu zdarzenia, lekarz stwierdził jego zgon - relacjonował Jawor.
Z kolei kierowca samochodu dostawczego - w ciężkim stanie - został przewieziony do szpitala.
Autor: ahw//ank