Audi skosiło latarnię. Nie żyje kierowca, dwie osoby ranne
Na miejscu zginął 24-letni kierowca, który przed północą uderzył swoim autem w latarnię na Al. Witosa w Lublinie. Rannych zostało również dwóch pasażerów. Informacje o wypadku oraz zdjęcia zamieścił w naszym serwisie portal lublin112.pl.
Jak poinformował redakcję Kontaktu 24 dyżurny z Miejskiego Centrum Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, jeden z pasażerów wyszedł z auta o własnych siłach. Drugiego trzeba było wydostać z pojazdu. "Z auta wyciągnięto również nieprzytomnego kierowcę - będący na miejscu lekarz stwierdził jego zgon" - powiedział dyżurny.
Jak powiedziała nam Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, kierowca pojazdu miał 24 lata. "Życiu pasażerów w wieku 22 i 23 lat, których przewieziono do szpitala, nie zagraża niebezpieczeństwo" - powiedziała policjantka.
Policjanci nie informują na razie o okolicznościach, w jakich doszło do wypadku.
W akcji ratunkowej uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej, trzy zespoły pogotowia ratunkowego oraz funkcjonariusze policji. Al. Witosa w kierunku Świdnika była nieprzejezdna do godziny 2 w nocy. Policjanci kierowali samochody objazdem przez pas zieleni dzielący jezdnie - poinformował portal lublin112.pl.
Autor: aolsz//tka
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Z powodu kolizji chwilowo zablokowane zostało torowisko na ulicy Sobieskiego. Tramwaje dwóch linii jeździły na skróconej trasie.
W szpitalu w Ostrołęce (Mazowieckie) zmarł 16-latek, który wcześniej połknął sześć woreczków z mefedronem. Nastolatek był podopiecznym Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu. W placówce przeprowadzono kontrolę.
16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem. Wyniki sekcji zwłok
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, PAP
- Dojechaliśmy do przejazdu kolejowego Katowice-Podlesie, kiedy zaczęły migać czerwone światła sygnalizacji. Kierowca busa albo je zignorował, albo ich nie zauważył i jak gdyby nigdy nic, wjechał na przejazd w chwili, gdy zaczął opuszczać się szlaban. Zatrzymał się dosłownie centymetry przed torami - opowiada pani Gabriela, która nagrała zdarzenie.
Autobus pełen pasażerów pod szlabanem. Zbliżał się pociąg. Nagranie
W Nowej Wsi w powiecie suwalskim (Podlaskie) małe dziecko wpadło do przydomowego szamba. Wyciągnęli je rodzice i sąsiedzi. Pomógł też przebywający w okolicy strażak. To on przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową i przywrócił dziecku funkcje życiowe. Trafiło do szpitala, jest w stanie ciężkim.
Dziecko wpadło do szamba, uratował je strażak
Minionej nocy na polskim niebie pojawiła się zorza polarna. Świetlny spektakl był widoczny między innymi na północy kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe zdjęcia.
"Zorza ponownie zatańczyła nad polskim morzem"
O poranku kierowca auta osobowego wybił tylną szybę w pojeździe, którym podróżował ojciec z półtorarocznym dzieckiem. Mężczyzna został zatrzymany przez policję. - Dowiedziałem się na komisariacie, że powodem jego wybuchu agresji było to, że zmieniłem pas. Tylko tyle - przekazał naszej redakcji poszkodowany mężczyzna.
Wybuch agresji na ulicy. Biegł za autem, wybił tylną szybę. Nagranie
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Kilka godzin akcji gaśniczej pozwoliło na opanowanie pożaru trzcinowisk na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. W akcji brało udział ponad 100 strażaków, a ogień objął obszar o łącznej powierzchni prawie 90 hektarów.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym
Podwyższone stężenie bakterii Legionella wykryto w instalacji wodnej Szpitala Specjalistycznego w Jaśle na Podkarpaciu. Jak informuje sanepid, placówka rozpoczęła działania w celu eliminacji bakterii. Nieczynna jest między innymi część pryszniców.