Atak zimy. W górach trzeci stopień zagrożenia lawinowego

Materiał użytkownika

Do wielu regionów dotarła śnieżna zima. Najmocniej sypie w górach, a opady w najbliższych godzinach nie ustaną. Zdjęcia i nagrania z ataku zimy otrzymujemy od Was na Kontakt 24.

Ze względu na pogodę zamknięto dla pojazdów ciężarowych przejście graniczne w Jakuszycach.

Przejście graniczne w Jakuszycach (Dolnośląskie) na krajowej "trójce" zostało zamknięte dla ciężarówek przez czeskie służby graniczne i drogowe. To skutek narastających opadów śniegu w tym rejonie. O godzinie 6 w środę leżało tam 58 centymetrów śniegu. Jak poinformował dyżurny wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zamknięcie przejazdu w Jakuszycach dla pojazdów o ciężarze powyżej 3,5 tony ma charakter czasowy.

Wynikiem pogarszającej się sytuacji na drogach był wypadek we wsi Orelec (Podkarpackie), gdzie samochód osobowy wypadł z jezdni i dachował. Jak napisał autor nagrania, na którym widać auto po wypadku, Kamil1905, "na lokalnych drogach trzeba mocno uważać, nawet przy małej prędkości hamowanie jest praktycznie niemożliwe".

Trzeci stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach

W polskich górach jest bardzo niebezpiecznie. W Tatrach od wysokości 1700 metrów nad poziomem morza obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że na wielu stromych stokach "pokrywa śnieżna jest umiarkowanie lub słabo związana". Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe przestrzega, że w takich warunkach lawiny mogą powstawać już przy małym obciążeniu dodatkowym. Możliwe jest również samorzutne schodzenie średnich i dużych lawin. Dla niższych partii wydano drugi stopień zagrożenia.

Tatrzański Park Narodowy w komunikacie turystycznym poinformował, że warunki dla turystów są bardzo niekorzystne i odradza się wszelkich wyjść powyżej schronisk. "Wszystkie szlaki znajdują się pod grubą warstwą śniegu i są nieprzetarte. Widoczność jest mocno ograniczona z powodu nisko zalegających chmur. Na wyżej położonych szlakach panują zawieje i zamiecie śnieżne, które uniemożliwiają orientację w terenie. W wielu miejscach potworzyły się głębokie zaspy" - informuje TPN. - Mamy opad śniegu z bardzo silnym wiatrem. Porywy wiatru na Kasprowym Wierchu sięgają ponad 100 kilometrów na godzinę. Dodatkowo mamy zamglenie, praktycznie brak jakiejkolwiek widoczności - informował ratownik TOPR Andrzej Maciata.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Niebezpiecznie w Karkonoszach

Trzeci stopień zagrożenia lawinowego obowiązuje również w Karkonoszach. "Warunki turystyczne powyżej górnej granicy lasu bardzo trudne: znaczna część szlaków jest nieprzetarta, na dużych odcinakach występują zaspy, zamieć śnieżna, widzialność ograniczona do 10 metrów. Wychodząc w góry prosimy o zachowanie ostrożności i rozwagę" - ostrzega Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

W masywie Babiej Góry obowiązuje drugi, a w Bieszczadach pierwszy stopień zagrożenia.

Dużo ponad metr śniegu

W środę o godzinie 6 rano na szczycie Kasprowego Wierchu leżało 140 centymetrów śniegu, na Śnieżce 106. W kolejnych godzinach śniegu może przybywać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu dla górskich powiatów województw: dolnośląskiego, śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Może dopadać kolejnych kilkanaście centymetrów. IMGW przewiduje również zamiecie i zawieje śnieżne.

Materiały przedstawiające zimę w waszych okolicach przesyłacie na Kontakt 24. Sypało nie tylko w regionach górskich, ale również na Śląsku czy Kaszubach.

Czytaj więcej na tvnmeteo.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ao/aw / Źródło: Kontakt 24, TVN Meteo

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24