Artur Soboń przeprasza za Polski Ład i odpowiada na Wasze pytania

Na Wasze pytania odpowiadał wiceminister Artur Soboń

Mogę oczywiście powiedzieć, że przepraszam za tę dodatkową pracę, ale jestem też wdzięczny za to, że ten trud na siebie wzięli, że przygotowali się do nowego systemu, który nie jest prosty, bo dzisiaj oznacza on dualizm zaliczkowy, co nie ułatwia życia księgowym w firmach - powiedział w programie "Jeden na Jeden" wiceminister finansów Artur Soboń. Dodał, że obecnie mamy "de facto trzy progi podatkowe". Odpowiedział także na zadane przez Was pytania.

Minister finansów Artur Soboń o zmianach podatkowych
Minister finansów Artur Soboń o zmianach podatkowychtvn24

CZYTAJ WIĘCEJ NA TVN24 BIZNES

- Jeżeli byśmy spojrzeli na efekty, to one są takie, że ci najsłabiej sytuowani mają zerowy podatek PIT albo naprawdę minimalny podatek (..). Jeżeli mamy 25 mln podatników i mamy dzisiaj, po tej zmianie, 13 mln, którzy zyskują i 12 mln, dla których jest neutralny, to oznacza, ze 12 mln nie da się zmienić się tak systemu podatkowego, aby był jeszcze bardziej korzystny - mówił Soboń o zmianach w Polskim Ładzie.

Polski Ład. Artur Soboń o zmianach

- Mamy de facto trzy progi – ocenił. Wyjaśnił, że do 30 tysięcy złotych rocznie mamy zerową stawkę podatkową, do 120 - 17 proc., a powyżej - 32 proc.

- Ja spotkałem się ze stowarzyszeniami księgowych podczas konsultacji projektu, który pokazaliśmy 24 marca i mówiłem: przepraszam. Jeszcze raz mogę oczywiście powiedzieć, że przepraszam za dodatkową pracę, ale jestem też wdzięczny za to, że ten trud na siebie wzięli, że przygotowali się do nowego systemu, który nie jest prosty, bo dzisiaj oznacza on dualizm zaliczkowy, co nie ułatwia życia księgowym w firmach. To zmienimy po 1 lipca, będzie jednolity system zaliczek - zadeklarował.

Pytania od widzów

Agata Adamek zadała też Arturowi Soboniowi pytania, które zadawaliście w naszym Gorącym Temacie.

Kiedy zmiany zobaczymy w zaliczkach na podatek?

- Pierwszego lipca – powiedział Artur Soboń.

Zrezygnowałam z ulgi dla klasy średniej. Czy po zmianach będę mogła ją odliczyć w PIT za pierwsze półrocze? Dlaczego jako nauczyciele za nadgodziny musimy oddawać państwu 80 proc.? Na przykład za 40 nadgodzin 1950 zł brutto na konto wpływa 414 złotych 42 grosze.

- Tak działa ulga dla klasy średniej, jeżeli przekroczyliśmy limit, traciliśmy ulgę. Rzeczywiście dodatkowe wynagrodzenie mogło powodować wyższe przekroczenie limitu. Nie, nie będzie rozliczania pierwszego, drugiego półrocza. Cały PIT będzie rozliczany z 12 proc. stawką podatkową, która będzie znacznie bardziej korzystna, od 1 stycznia do 31 grudnia - mówił Soboń.

- Jestem emerytem, pobieram emeryturę i dodatkowo pracuje na umowę o pracę. Od stycznia odciągane mam od dodatkowego zarobku 178 złotych. Czy teraz będzie też to zabierane?

Nie. Chodzi o zbiegi dochodów i przy zbiegach dochodów rzeczywiście tego typu niekorzystna sytuacja mogła u wielu podatników mieć miejsce i tutaj podatnik odczuł to na zaliczkach. Jeżeli przy różnych dochodach mieliśmy odliczenie składki w kliku miejscach, a kwotę wolną mamy jedną, to oczywiście może być sytuacja, o której pan mówi, mimo że ona jest wysoka. My w tych nowych przepisach pozwalamy na dzielenie tej kwoty proporcjonalne do różnych źródeł dochodu. Czyli jak jest teraz 33600 złotych, 12 proc. od tej kwoty, to można ją rozliczać 300 złotych w jednym miejscu, dwa razy po 150, bądź trzy razy po 100.

- Czy przy rozliczaniu się z małżonkiem próg podatkowy jest wyższy, czy pozostaje jak przy rozliczaniu się przez jedną osobę?

Próg podatkowy jest dla każdego z podatników, natomiast mamy podwójną kwotę wolną, czyli to rozliczanie z małżonkiem jest bardziej korzystne.

- Czy będzie można zmienić sposób rozliczenie podatku w innej formie w przypadku przedsiębiorców?

Przedsiębiorcy o to pytają. Wszyscy przedsiębiorcy, niezależnie od tego, jaką formę wybrali, mają korzyści. (..) Wygenerowałoby to gigantyczne zamieszanie. Trzeba byłoby przeliczyć księgi od 1 stycznia, włącznie ze składkami.

- Kiedy rząd naprawi błąd podwójnego opodatkowania tak zwanej składki zdrowotnej? Płacąc kilka składek dalej mam taką samą jakość leczenia.

To nie jest błąd. To jest rozwiązanie, które różni się, to jest tak zwana kwestia podatku od podatku. Ono było zawsze, tak jak mówiliśmy. Można kalibrować system kilkoma parametrami, kwotą wolną, stawkami, progami, podwyższaniem składek od podatku i wtedy składki byłyby traktowane jak składki społeczne. Błędem to nie jest, ale jest jednak różnica w składce oddawanej w usługach i składce, która jest zwyczajnie opodatkowana. Ta różnica systemowa istnieje.

Nie ma limitu składki zdrowotnej, tak samo nie ma limitu leczenia.

- Co z podatkiem dla jednoosobowych kontraktowych firm pielęgniarskich, które w 2021 mogły być na karcie podatkowej, a w 2022 roku zabrano taką możliwość?

Nie chciałabym odpowiadać na szczegółowe pytania, jak w tym przypadku. Chciałbym powiedzieć, co do zasady, tam gdzie karta nie może być kontynuowana, tam kontynuowana nie będzie. Tam gdzie jest kontynuowana, tam się dojedzie na karcie, natomiast nie będzie żadnych nowych podatników na karcie, jako na dość archaicznej formie opodatkowania. Jest ona powiązana z decyzją podatkową skarbówki i nie powiązana ani dochodowo, ani ryczałtowo z faktycznymi przychodami.

Polski Ład po nowemu

Rząd ogłosił w minionym tygodniu zmiany w podatkach. Zaproponowano obniżenie stawki PIT z 17 do 12 procent, zlikwidowana ma zostać tak zwana ulga dla klasy średniej. Zapowiedziano powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców. Ponadto proponowane rozwiązania przewidują wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział skierowanie projektu ustawy w tej sprawie do konsultacji i uzgodnień, które mają potrwać do 2 kwietnia br.

Autor: mp / Źródło: TVN24 Biznes

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24