Jedno z najbogatszych cmentarzysk z epoki brązu na ziemiach polskich odkryli archeolodzy na budowie podlegnickiego odcinka drogi S3. - W naszym regionie to najważniejsze znalezisko od lat 70. minionego wieku - mówią archeolodzy. Informację o odkryciu oraz zdjęcia otrzymaliśmy od serwisu lca.pl.
Pochodzące sprzed 4 tys. lat cmentarzysko odkryto w okolicy miejscowości Dunino na budowie odcinka drogi ekspresowej S3, która ma połączyć Nową Sól z Legnicą.
- Na razie przebadaliśmy tylko jeden z 3,5 ha na tym stanowisku archeologicznym. A już odkopaliśmy ponad 300 grobów z ludzkimi szczątkami. Ich zawartość jest imponująca - poinformował w rozmowie z serwisem lca.pl Łukasz Łukaszewicz, kierownik badań archeologicznych.
"Szkielet zmarłego składano na stosie"
Według archeologów, pochówki należały do ówczesnej elity społeczności, która żyła w tym miejscu. Ma o tym świadczyć bogate wyposażenie grobów. Znaleziono m.in. wykonane z brązu szpile i zausznice oraz wiele naczyń wykorzystywanych w pochówkach.
- Badacze odkryli pochówki popielnicowe i jamowe. Oznacza to, że szkielet zmarłego składano na stosie, a po spaleniu wsypywany był do urny lub do jamy w ziemi. Wiele grobów zawiera po kilka urn i po kilkadziesiąt przystawek - naczyń, które były darami grobowymi. Składano do nich pokarmy, ziarna, czy brązowe ozdoby - powiedziała w rozmowie z PAP prowadząca tam badania archeolog Izabela Kadłucka.
Bardzo cennym znaleziskiem jest grzechotka poduszkowa z gliny grafitowanej z ceramicznymi kuleczkami w środku. Pochodzi ona I wieku przed naszą erą, a nadal wydaje dźwięk. Łukasz Łukaszewicz, kierownik badań archeologicznych
Wózek rytualny do przewożenia dusz
W części odkrytych grobów znaleziono szkielety dzieci. - Bardzo cennym znaleziskiem jest grzechotka poduszkowa z gliny grafitowanej z ceramicznymi kuleczkami w środku. Pochodzi ona I wieku przed naszą erą, a nadal wydaje dźwięk - dodał Łukaszewicz. Archeolodzy znaleźli również tzw. wózek rytualny, który najprawdopodobniej służył do przewożenia dusz. Na cmentarzysku odnaleziono również pozostałości kurhanów. Tam najprawdopodobniej chowane były osoby o najwyższym statusie społecznym.
Zaskoczenie
Odkrycie cmentarzyska z epoki brązu było dla archeologów zaskoczeniem. - Według danych archiwalnych stanowisko miało być pozostałościami związanymi z bitwą nad Kaczawą z 1813 r. pomiędzy wojskami napoleońskimi, a wojskami pruskimi i rosyjskimi - mówiła Kadłucka.
Prace archeologiczne będą prowadzone do listopada. Po badaniach zabytki prawdopodobnie zostaną przekazane do Muzeum Miedzi w Legnicy, gdzie będzie można oglądać je na wystawie. "Formalna decyzję w tej sprawie podjąć jeszcze musi wojewódzki konserwator zabytków" - podał serwis lca.pl.
Autor: ło//tka / Źródło: PAP, lca.pl