Akcja WOPR nad Jeziorakiem. 12 osób zostało poszkodowanych

Materiał użytkownika

Nad Warmią i Mazurami w piątek przeszły gwałtowne burze, które skutkowały licznymi zniszczeniami. Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratynkowego w Iławie podjęli kilka interwencji. Ewakuowali 12 osób z dwóch łodzi typu OMEGA i przeszukiwali jezioro, aby upewnić się, że nikt nie ucierpiał. Sytuację nad Jeziorakiem relacjonował także Reporter 24.

W piątek nad województwem warmińsko-mazurskim przeszły gwałtowne burze. Jak poinformował po godzinie 16 starszy kapitan Krzysztof Rutkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Iławie, strażacy otrzymali ponad 300 zgłoszeń w związku ze skutkami nawałnic.

Najwięcej interwencji podejmowano w okolicach Iławy i Ostródy. Zgłoszenia o skutkach niebezpiecznych burz otrzymywali także ratownicy WOPR w Iławie.

Interwencje ratowników WOPR w Iławie

Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Iławy po godzinie 12 otrzymali informację, że pomiędzy Ekomariną a wyspą Wielka Żuława wywróciła się łódź typu OMEGA. - O godzinie 12:36 ogłoszono alarm dla ratowników. Ochotnicy natychmiast ruszyli ze swoich domów na przystań WOPR, aby czym prędzej wypłynąć w ekstremalnie niebezpiecznych warunkach - czytamy w komunikacie WOPR.

Widoczność była bardzo ograniczona, ale ratownikom udało się odnaleźć wywróconą łódź, na której znajdowało się sześć osób: jedna osoba dorosła i pięcioro dzieci. Pomocy potrzebowała także załoga z innej łodzi typu OMEGA, tam również znajdowało się sześć osób.

Drugą łódź zlokalizowano na wyspie Wielka Żuława. Przetransportowano pięcioro dzieci i jedną osobę dorosłą na teren Ekomariny. Ratownicy z pomocą policjantów przemierzyli teren jeziora, aby sprawdzić, czy nikt nie potrzebuje pomocy. Sprawdzono między innymi tereny niedaleko Małego Jezioraka, gdzie grupa narciarzy wodnych trenowała przed zawodami.

"Skończyło się na wyziębieniu i strachu"

Jak podał oddział WOPR w Iławie, żadna z 12 osób ewakuowanych przez ratowników nie odniosła obrażeń, które wymagałyby pomocy medycznej. - Skończyło się na wyziębieniu i strachu - czytamy w komunikacie.

Po godzinie 15 do jednostki wpłynęło zawiadomienie o dryfującym jachcie bez załogi w okolicach wsi Sąpy. W poszukiwaniach brali udział strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Siemianach. Jacht odnaleziono między Makowem a wyspą Mały Gierczak. - Jak się okazało, łódź stała na kotwicy, a załoga schroniła się w środku kabiny. Nikt nie wymagał pomocy. Zgłoszenie zakwalifikowano jako fałszywy alarm w dobrej wierze - przekazał WOPR w Iławie.

Powalone drzewa i namioty

Reporter 24 podzielił się nagraniem znad Jezioraka w Siemianach, na którym widać powalone drzewa, wyrwane namioty i rozrzucone przedmioty. Jak relacjonował autor nagrania, na jeziorze pojawił się biały szkwał, który wyrządził przedstawione zniszczenia. Nikt nie został poszkodowany.

Szkwał, dziś, 13:00, Jeziorak - Siemiany

Autor: ek / Źródło: WOPR Iława

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać auto, które na trasie ekspresowej S8 na wysokości Szumowa (woj. podlaskie) jedzie pod prąd. Autor filmu zrelacjonował nam, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo gdyby kierowca auta jadącego lewym pasem nie zjechał w porę na prawy, mogło dojść do tragedii. Sprawą zajmuje się policja. 

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

2,8 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni mężczyzna, który, kierując samochodem, doprowadził do czołowego zderzenia z zaparkowanym przed posesją w miejscowości Piaski koło Zduńskiej Woli (Łódzkie) samochodem. Jak informuje policja, w zaparkowanym pojeździe przebywały trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód sprawcy został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Informacje i nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

- Używaliśmy sygnałów świetlnych, dźwiękowych i trąbiliśmy na niego - relacjonuje ratownik pogotowia ratunkowego. Samochód, który jechał przed karetką nie ustąpił pojazdowi pierwszeństwa. Transport był pilny i liczył się czas. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Dzisiejszy wieczór był kolejnym z rzędu, kiedy nad Polską dało się zaobserwować "kosmiczny pociąg". Zdjęcia i nagrania przelotu satelitów Starlink otrzymaliśmy na Kontakt24.

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Od poranka do zmroku strażacy i policjanci prowadzili działania na jeziorze Modła w pobliżu Ustki (Pomorskie). Wiadomo, że szukali zaginionej osoby.

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Źródło:
Kontakt24

Reporterce24 udało się sfotografować zjawisko optyczne - Słońce poboczne. Materiałami podzieliła się z nami, wysyłając je na Kontakt24.

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Źródło:
tvnmeteo.pl