Uzbrojony napastnik, który wziął zakładników w urzędzie pocztowym we francuskim mieście Colombes, oddał się w ręce policji. Jak podają francuskie media, mężczyzna był już znany funkcjonariuszom. Zdjęcia z akcji policji przesłał na Kontakt 24 serwis iFrancja.
Napastnik wziął zakładników i zabarykadował się w budynku na północny zachód od francuskiej stolicy około godziny 12:30. Wcześniej pięciu osobom udało się uciec tylnym wejściem.
Po dwóch godzinach napastnik oddał się w ręce funkcjonariuszy i został zatrzymany. Zakładnicy wyszli z budynku. Nikomu nic się nie stało.
Uzbrojony w granaty
Mężczyzna, który według mediów był już znany służbom, sam zadzwonił na policję. Wypowiadając się w niespójny sposób, powiedział, że jest mocno uzbrojony, m.in. w granaty i kałasznikowa.
Inne francuskie media, powołując się na źródła w policji, mówią o tym, że mężczyzna jest znany funkcjonariuszom.
Śledczy wykluczają związek tego incydentu z ubiegłotygodniowymi atakami terrorystycznymi w Paryżu, w których zginęło 17 osób.
Autor: gk/sk