Śledząc wyniki podane przez Państwową Komisję Wyborczą sprawdzamy, jak głosowano na kandydatów, o których było głośno przed wyborami. Znany z "bieliźnianej" wpadki Maciej Zegarski, liczbą 2054 oddanych głosów, po raz drugi dostał się do rady miasta Bydgoszczy. Zegarski był "jedynką" Platformy Obywatelskiej w okręgu nr 3.
Okazuje się, że mieszkańców Bydgoszczy nie zraził incydent, który miał miejsce w Afganistanie, a o którym jako pierwsi poinformowali nasi internauci. Asystent Ministra Spraw Zagranicznych sfotografował się z damską bielizną na hełmie, po czym zdjęcie to zamieścił za znanym portalu społecznościowym.
Po komentarzach, jakie padły ze strony zbulwersowanych internautów, Maciej Zegarski przeprosił i stwierdził, że sytuacja nie powinna mieć miejsca. Zrezygnował z piastowanej funkcji doradcy Radosława Sikorskiego, odszedł także ze stanowiska szefa sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej w Bydgoszczy. Postanowił jednak w dalszym ciągu starać się o stanowisko radnego, kandydując z pierwszej pozycji na liście Platformy.
"Dziękuję za każdy z 2054 głosów, postaram się was nie zawieść!" - napisał na swojej stronie internetowej Maciej Zegarski.
Autor: ak//tka