93 ofiary terroru w Norwegii

93 ofiary terroru w Norwegii

Co najmniej 86 osób zginęło w piątkowej strzelaninie na wyspie Utoya. Według podanych informacji, sprawcą masakry był 32-letni Anders Behring Breivik. Mężczyzna był także związany z atakiem bombowym na rządową dzielnicę Oslo, w którym zginęło 7 osób. Norweska policja obawia się, że sprawców piątkowej strzelaniny na norweskiej wyspie Utoya mogło być dwóch. W momencie zamachu tuż obok miejsca wybuchu byli Polacy, którzy swoje relacje zamieścili w serwisie Kontaktu 24.

Zginęły co najmniej 93 osoby

Na wyspie Utoya zginęło co najmniej 80 osób - taki komunikat wydała w sobotę nad ranem norweska policja. Kilka godzin później oficjalna liczba zabitych w masakrze na wyspie wzrosła do 85. W niedzielę w szpitalu zmarła 86 ofiara.

"Nie możemy zagwarantować, że ta liczba się nie zwiększy" - powiedział komendant policji Oystein Maeland dodając, że wiele osób jest ciężko rannych.

Dwóch strzelców?

Nad ranem pojawiła się także informacja iż sprawcą masakry na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki Partii Pracy premiera Jensa Stoltenberga, jest 32-letni Anders Behring Breivik. Mężczyzna pojawił się na wyspie ubrany w mundur policjanta, otworzył ogień z karabinu maszynowego. Wiadomo już, że mężczyzna jest także powiązany z atakiem na rządową dzielnicę w stolicy Oslo, w którym zginęło 7 osób.

Norweska policja obawia się, że sprawców piątkowej strzelaniny na norweskiej wyspie Utoya mogło być dwóch. Trwają poszukiwania drugiego napastnika - podała telewizja NRK oraz agencja prasowa NTB.

O doniesieniach norweskiej policji minuta po minucie czytaj na portalu TVN24.pl

Po wybuchu - strzelanina

Trzy godziny po piątkowym wybuchu w Oslo mężczyzna uzbrojony w karabin maszynowy otworzył ogień na zjeździe młodzieżówki. Na obozie tym przebywa ok. 560 młodych sympatyków Partii Pracy.

"Nasze źródło wysłało nam kilka minut temu następującą wiadomość: Strzelanina wciąż trwa, uciekamy z miejsca na miejsce" - podał po południu dziennik Dagbladet. Policja zablokowała teren. O 18:20 karetkom nie pozwolono jeszcze wjechać na teren obozu, helikoptery również nie mogły lądować na wyspie.

Z kolei w Oslo ewakuowano parlament, stołeczny główny dworzec kolejowy, centra handlowe Oslo City i Byporten, jak też siedziby norweskiej agencji prasowej NTB, dzienników "VG" i "Aftenposten" oraz telewizji TV2. Policja zaapelowała do mieszkańców, by nie udawali się do centrum miasta i nie tworzyli większych zbiegowisk.

"Potężny nieopisany wybuch"

Do wybuchu doszło o godzinie 15:20 w dzielnicy handlowej, gdzie jest mnóstwo sklepów, barów i restauracji. W okolicy miejsca, znajdował się Reporter 24 Robert Włodarczyk, Polak mieszkający w Norwegii. "Słyszałem ten wybuch. Przejeżdżałem koło tej ulicy, zdążyłem wyjechać i był potężny, nieopisany wybuch. Wróciłem się, bo byłem ciekawy, myślałem że jakieś prace budowlane. Od ochrony dowiedziałem się, że była potężna bomba, szyby powybijane w promieniu kilometr - relacjonował w piątek na gorąco na antenie TVN24 Włodarczyk.

Na ulicach panował totalny chaos. "Jest mnóstwo ludzi, mnóstwo szkła na ulicach. Panuje totalna panika, ludzie nie wiedzą co się dzieje. Jest bardzo dużo karetek, straży pożarnej i policji. To jest masakra, po prostu tragedia" - opisywał sytuację w Oslo Polak.

Prawdopodobnie samochód-pułapka

Norweski ekspert ds. terroryzmu Atle Mesoey po obejrzeniu zdjęć stwierdził, że źródłem eksplozji "był prawdopodobnie samochód-pułapka". "Trudno sobie wyobrazić, aby to było coś innego niż atak terrorystyczny" - powiedział norweskiej telewizji NRK ekspert zajmujący się problematyką terroryzmu w wyższej szkole policyjnej Tore Bjoergo. Dzielnica rządowa, w której doszło do eksplozji to, jak dodał, symbol władzy politycznej w Norwegii

Siła wybuchu była tak duża, że wyleciała większość szyb w 17-piętrowym budynku, gdzie mieści się biuro premiera. Uszkodzone zostały też pobliskie siedziby ministerstw. W budynku resortu ds. ropy naftowej widać było płomienie. Premier Jena Stoltenberg jest bezpieczny, nie było go w biurach rządu w momencie wybuchu.

O WYBUCHU CZYTAJ TAKŻE W PORTALU TVN24.PL

 

Autor: ak, dsz//ja, jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na autostradzie A4 w kierunku Katowic zapalił się autokar. Pasażerowie ewakuowali się przed przyjazdem straży pożarnej, jednak w pewnym momencie kierowca źle się poczuł i wymagał pomocy medyków. Film i zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Palił się autobus, którym podróżowała młodzież. Nagranie

Palił się autobus, którym podróżowała młodzież. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci i strażacy w szpitalu w Puszczykowie pod Poznaniem. Służby na nogi postawił poranny telefon. Do lecznicy zadzwonił nieznany mężczyzna i poinformował o rzekomym ładunku wybuchowym. Według straży pożarnej ewakuowano 130 osób.

Ewakuacja szpitala po porannym telefonie. Policja o "wyjątkowej bezmyślności"

Ewakuacja szpitala po porannym telefonie. Policja o "wyjątkowej bezmyślności"

Źródło:
TVN24

Strażacy walczą z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Ogień objął obszar o powierzchni około 450 hektarów. Ze względu na dużą liczbę użytych do działań śmigłowców i samolotu, ale również dronów, na miejsce pożaru skierowano koordynatora operacji lotniczych z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. We wtorek rano do dyspozycji będzie dodatkowych prawie 300 funkcjonariuszy.

Dwa odcinki bojowe i bardzo dynamiczna sytuacja

Dwa odcinki bojowe i bardzo dynamiczna sytuacja

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Obfite opady śniegu i deszczu nawiedziły francuskie, włoskie i szwajcarskie Alpy. W wyniku gwałtownej aury tysiące gospodarstw domowych jest bez prądu, a niektóre drogi, w tym tunel pod Mont Blanc, są nieprzejezdne.

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Źródło:
PAP, Reuters,meteonews.ch

W niedzielę rano w Brzegu Dolnym (woj. dolnośląskie) wybuchł pożar - zapalił się namiot z kontenerami. Nad miastem unosił się czarny dym. Straż pożarna szybko opanowała ogień, trwa dogaszanie. Dwóch strażaków zostało poszkodowanych. Zdjęcia i filmy dostaliśmy na Kontakt24.

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Czarny dym nad miastem. Kontenery w ogniu

Źródło:
tvn24.pl

Pożar na terenie zakładu wulkanizacyjnego w Słupsku wybuchł w niedzielę wczesnym rankiem. Ogniem zajęły się głównie opony, nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.

Pożar opon w zakładzie wulkanizacyjnym

Pożar opon w zakładzie wulkanizacyjnym

Źródło:
TVN24/Kontakt24

W Policyjnym Ośrodku Szkoleniowym w Mielnie (woj. zachodniopomorskie) 20-letni pijany kursant ze Szkoły Policji w Słupsku miał uderzyć ratownika medycznego. Mężczyzna został zatrzymany, usunięty z kursu i usłyszał zarzuty. O przyszłości 20-latka w formacji zadecyduje jego komendant.

Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika

Awantura w ośrodku szkolenia policji. Pijany kursant miał uderzyć ratownika

Źródło:
Kontakt 24

Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na jednym z placów zabaw Toruniu zamieszkał nietypowy gość. To kaczka. - Siedzi tam już tak od tygodnia, a w poniedziałek pojawiła się na ogrodzeniu kartka z informacją o tym, że teren został wyłączony z użytku - wyjaśnia pan Maciej z Torunia. Informacje i materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Nietypowi goście zamieszkali  na placu zabaw

Nietypowi goście zamieszkali na placu zabaw

Źródło:
tvn24.pl

Nad Polską pojawiła się zorza polarna. W nocy ze środy na czwartek na półkuli północnej panowały wyjątkowo korzystne warunki do wystąpienia tego zjawiska. Zobacz, jak Światła Północy prezentowały się w materiałach Reporterów24.

Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk

Ubiegłej nocy niebo lśniło od Bałtyku po Śląsk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Źródło:
tvn24.pl

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

Źródło:
Kontakt24