Nie żyje 75-letni mężczyzna, który w środę rano został potrącony na przejściu dla pieszych w Łodzi. Mężczyzna z urazem kręgosłupa trafił do szpitala. Bus, którym kierował 21-latek, ściął barierki, uderzył w latarnię i przewrócił się na bok.
75-letni mężczyzna po potrąceniu z urazem kręgosłupa trafił do szpitala. Jak poinformowała nas ok. godz. 15 mł. asp. Marzanna Boratyńska z Wydział Ruchu Drogowego KMP w Łodzi, mężczyzna zmarł w szpitalu na skutek poniesionych obrażeń.
Ściął barierki i uderzył w latarnię
Do wypadku doszło przed godziną 9.
"21-latek kierujący mercedesem sprinterem jechał od ulicy Limanowskiego w kierunku Pojezierskiej. Na skrzyżowaniu z ulicą Olsztyńską potrącił 75-letniego pieszego" - mówiła Marzanna Boratyńska. Jak dodała, 75-latek przechodził przez przejście dla pieszych, na którym nie było sygnalizacji świetlnej.
Jak wyjaśniła, auto ścięło barierki, następnie uderzyło w latarnię i przewróciło się na bok. Pieszy z urazem kręgosłupa trafił do szpitala. Kierowca nie odniósł obrażeń. "Zarówno poszkodowany, jak i kierowca byli trzeźwi. W tej sprawie będzie prowadzone dochodzenie" - dodała policjantka.
Autor: db/ja