We wtorek w południe przed Pomnikiem Bohaterów Getta na warszawskim Muranowie odbyły się uroczystości związane z 68. rocznicą̨ wybuchu powstania w Getcie Warszawskim. W obchodach uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz państwowych i miejskich, korpusu dyplomatycznego oraz organizacji i stowarzyszeń żydowskich. Złożono wieńce i kwiaty, zapalono znicze. Na miejscu byli nasi Reporterzy 24 TO3, WRA i Dariusz_Warczakoski, którzy zamieścili swoje relacje na stronie Kontaktu 24.
W uroczystościach udział wzięli m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przedstawiciele ambasad Izraela, Stanów Zjednoczonych i Niemiec. W imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego wieniec złożył jego doradca prof. Tomasz Nałęcz - informuje PAP.
Po złożeniu wieńców i zapaleniu zniczy odegrano sygnał wojskowy. Następnie grupa członków gminy żydowskiej odmówiła przed pomnikiem modlitwę za zmarłych.
Warszawskie getto, jako zamknięty obszar, hitlerowcy utworzyli jesienią 1940 r. Za jego murami znalazło się wówczas blisko 450 tys. Ż̇ydów. Brakowało opału, odzieży, leków, panował głód i choroby.
Powstanie w Getcie Warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku. Było aktem rozpaczy w ostatniej fazie likwidacji getta, rozpoczętej przez Niemców kilka miesięcy wcześniej. W chwili wybuchu powstania w getcie było około 70 tys. Ż̇ydów; prawie 14 tys. z nich zginęło. Reszta została wywieziona do obozów zagłady. Powstańcy w małych, rozproszonych grupach walczyli do 16 maja 1943 roku. Tego dnia gen. SS Juergen Stroop ogłosił koniec akcji pacyfikacyjnej i rozkazał wysadzić w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem.
Autor: dsz//tka