Zarzut zabójstwa 6-letniej siostry usłyszał w poniedziałek 20-letni mężczyzna z Korytowa (gm. Choszczno, woj. zachodniopomorskie). 6-latka została ugodzona nożem. Zatrzymanemu bratu grozi kara dożywocia. Informację o śmierci dziewczynki otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do tragedii doszło w niedzielę po godzinie 20. - 6-latka została ugodzona nożem - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kom. Jakub Zaręba z Komendy Powiatowej Policji w Choszcznie. Jak dodał, 20 minut po otrzymaniu zgłoszenia policjanci dotarli do 20-letniego brata ofiary. - Mężczyzna został zatrzymany w miejscu pracy. Był trzeźwy - mówił Zaręba.
Wiadomo, że brat i jego młodsza siostra nie byli sami w domu. To rodzeństwo 6-latki wezwało pogotowie. Jak mówiła w rozmowie z TVN24 Maria Flisznik, kierownik filii pogotowia ratunkowego w Szczecinie, ze zgłoszenia wynikało, że dziewczynka została pchnięta nożem w klatkę piersiową.
Rodzice zawieźli dziecko do szpitala
Na miejsce wysłano trzy karetki pogotowia. - W czasie wyjazdu był telefon od członka rodziny, że rodzice sami zdecydowali się zawieźć dziecko do szpitala - powiedziała Flisznik.
Dziewczynka zmarła w drodze do szpitala. - 6-latka miała kilka ran zadanych nożem w klatkę piersiową - mówił dr Krzysztof Szczucki ze szpitala w Choszcznie.
Zarzut zabójstwa
W poniedziałek wieczorem, w siedzibie Prokuratury Rejonowej w Choszcznie, Adrian R. usłyszał zarzut zabójstwa 6-letniej siostry. Grozi mu dożywocie.
Jak czytamy na portalu tvn24.pl, funkcjonariusze zajmujący się sprawą nie wykluczają, że mężczyzna mógł działać pod wpływem dopalaczy.
20-latek nie był do tej pory karany.
Autor: ank/mz