24 lata po katastrofie. "Giniemy!"

24 lata po katastrofie

"Do widzenia! Cześć! Giniemy!" - tak brzmiały ostatnie słowa zarejestrowane na pokładzie samolotu Ił-62M Tadeusz Kościuszko. Dokładnie 24 lata temu, 9 maja 1987 r., samolot rozbił się podczas próby awaryjnego lądowania w Lesie Kabackim. Zginęły 183 osoby. W rocznicę katastrofy Reporter 24 jackowlew umieścił w serwisie Kontaktu 24 zdjęcia miejsca upamiętniającego katastrofę.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Samolot należący do Polskich Linii Lotniczych LOT wystartował z Okęcia do Nowego Jorku o godzinie 10.17 rano. Na pokładzie była 11-osobowa załoga i 172 pasażerów.

O godz. 10.40 załoga stwierdziła awarię dwóch z czterech silników. Na pokładzie wybuchł pożar. Wówczas kapitan Zygmunt Pawlaczyk zadecydował o zawróceniu maszyny do Warszawy. Okazało się jednak, że ster nie działa prawidłowo. Pojawiły się kłopoty ze zrzutem paliwa, co było konieczne przed awaryjnym lądowaniem.

Przeciążony paliwem samolot zaczął tracić wysokość, dlatego załoga rozważała możliwość awaryjnego lądowania w Modlinie. Sytuację pogarszała długo niedocierająca do załogi informacja o warunkach technicznych i pogodowych.

Ostatecznie zdecydowano się na Okęcie, ze względu na lepsze przygotowanie do przeprowadzenia ewentualnej akcji ratowniczej. O godzinie 11 samolot znajdował się niecałe 100 kilometrów od Warszawy. Kapitan maszyny zadecydował o przygotowaniu pasażerów do awaryjnego lądowania.

"Do widzenia! Cześć! Giniemy!"

Cztery minuty po godzinie 11 udało się zrzucić część paliwa. Podczas przygotowań do awaryjnego lądowania, zauważono brak na pokładzie jednej ze stewardess, Hanny Chęcińskiej. Jej ciała nigdy nie odnaleziono, pozostało także nierozpoznane pośród 62 niezidentyfikowanych zwłok. Najprawdopodobniej w momencie dekompresji kobieta znajdowała się w pomieszczeniu technicznym i zginęła w pożarze tylnej części kadłuba.

O godzinie 11.08 podczas podchodzenia do lądowania zauważono, że nie wysuwa się podwozie. W luku bagażowym wybuchł kolejny pożar. Układ sterowania został uszkodzony - samolot raz wznosił się, raz opadał.

12 minut po godzinie 11 samolot lecący z prędkością 470 kilometrów na godzinę zaczął ścinać pierwsze drzewa Lasu Kabackiego. "Do widzenia! Cześć! Giniemy!" - tak brzmiały ostatnie słowa zarejestrowane na pokładzie samolotu.

"Pilot śmigłowca, który zaraz po katastrofie wzbił się z Okęcia, by z powietrza kierować akcją ratunkową, zaraz po doleceniu nad obszar katastrofy, około sześciu kilometrów od najbliższego pasa startowego, rzucił w eter lakoniczny komunikat: Tego nikt nie mógł przeżyć..." - pisze w swojej książce pt. "Cześć, giniemy!" Jarosław Reszka.

Najtragiczniejsza w historii Polski katastrofa lotnicza

Aby uczcić pamięć ofiar, w okolicy katastrofy ustawiono pamiątkowy krzyż, tablicę z wyrytymi nazwiskami wszystkich ofiar oraz głaz z tablicą upamiętniającą katastrofę. Co roku w rocznicę katastrofy w tym miejscu odprawiana jest msza za zmarłych.

Najtragiczniejszą w historii Polski katastrofę lotniczą upamiętniają także dwie warszawskie ulice - znajdująca się na Ursynowie ulica Zygmunta Pawlaczyka oraz Aleja Załogi Samolotu Kościuszko, przecinająca na wskroś Las Kabacki.

Autor: ja//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W Bydgoszczy doszło do wykolejenia tramwaju. Pojazd uderzył w budynek dawnego klubu Savoy. Jak podają lokalne media, w składzie było około 30-50 osób.

Wykolejony tramwaj uderzył w budynek

Wykolejony tramwaj uderzył w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego tuż przez przejazdem kolejowym wyminął inne pojazdy i przejechał przez tory tuż przez zamknięciem rogatek. Niebezpieczny manewr nagrał inny kierujący.

Wyminął samochody i przejechał przez tory. Tuż za nim opadły szlabany

Wyminął samochody i przejechał przez tory. Tuż za nim opadły szlabany

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra

Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Z pożarem mieszkania w Nowym Mieście Lubawskim (woj. warmińsko-mazurskie) walczyło pięć zastępów straży pożarnej. W budynku była jedna osoba, która zdążyła uciec jeszcze przed przyjazdem służb.

Pożar mieszkania, z ogniem walczyło pięć zastępów straży

Pożar mieszkania, z ogniem walczyło pięć zastępów straży

Źródło:
Kontakt24

Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala

Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Strażacy walczyli z pożarem pustostanów przy ulicy Grudziądzkiej w Toruniu. Budynek, który spłonął, miał wkrótce zostać wyburzony. Przed laty w kompleksie stacjonowały radzieckie wojska.

W Toruniu spłonął budynek, w którym przed laty stacjonowały radzieckie wojska

W Toruniu spłonął budynek, w którym przed laty stacjonowały radzieckie wojska

Źródło:
tvn24.pl

Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.

Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach

Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

W Górzykowie (Lubuskie) płonęła duża hala magazynowo-produkcyjna. Na miejscu działało ponad stu strażaków. Jedna osoba została poszkodowana i trafiła do szpitala. Jak przekazały służby, ogień udało się opanować.

Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie

Ponad stu strażaków walczyło z pożarem hali w Górzykowie

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, PAP

Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.

Wokół Księżyca pojawiła się świetlista obręcz

Wokół Księżyca pojawiła się świetlista obręcz

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu dostawczego jechał trzypasmową drogą w Gdyni pod prąd. Sytuację zauważył i nagrał jeden z mieszkańców. Film wysłał nam na Kontakt24. Policja potwierdza, że zgłoszenie mieli, ale kierowcy nie znaleźli.

Pod prąd samochodem dostawczym. Nagranie

Pod prąd samochodem dostawczym. Nagranie

Źródło:
TVN24

W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.

Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała

Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach"

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczy około 150 strażaków. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jeden mężczyzna jest poszkodowany - brał udział w ratowaniu mienia, zgłosił się do ratowników. W hali znajdowało się m.in. 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych, oraz 1000 akumulatorów. Pożarem objęte byly dwie trzecie budynku. W powietrzu nie wykryto substancji toksycznych. Pożar został opanowany, ale działania na miejscu jeszcze nie zakończyły się.

W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"

W pożarze hali poszkodowany został mężczyzna. "Brał udział w ratowaniu mienia"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

Mimo odwilży w Tatrach i ostrzeżeń Tatrzańskiego Parku Narodowego turyści weszli na zamarzniętą taflę Morskiego Oka. Prowadzi tamtędy szlak, z którego można korzystać, jednak aktualnie pokrywa nie jest na tyle stabilna, by było bezpiecznie. - Odradzamy wchodzenie na zamarznięte stawy - podkreśla Paulina Kołodziejska z TPN.

Bliski załamania lód na Morskim Oku, a na nim turyści. Nie zważają na apele

Bliski załamania lód na Morskim Oku, a na nim turyści. Nie zważają na apele

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24