20 osób trafiło do szpitala po wypadku autokaru, który przewrócił się na obwodnicy Słupska (woj. pomorskie). W sumie ranne zostały 24 osoby, spośród 32 jadących autokarem. W pojeździe nie było dzieci. Wiózł pasażerów do Niemiec. Pierwsze informacje o wypadku dostaliśmy na skrzynkę Kontaktu 24. Do rana szpital opuściło 16 z 20 poszkodowanych w wypadku osób.
Do wypadku doszło ok. godz. 22 na obwodnicy w Bolesławicach, na drodze krajowej nr 6 Gdańsk - Szczecin. - Autobus zjechał na prawe pobocze, wpadł do rowu i przewrócił się na lewy bok - relacjonował na antenie TVN24 Grzegorz Dudek ze słupskiej policji.
Autokar przewoził 32 osoby, prawdopodobnie farmaceutów, które podróżowały na szkolenie do Duesseldorfu. Pasażerowie to głównie mieszkańcy Trójmiasta i Elbląga. W akacji ratowniczej uczestniczyło 9 zastępów straży pożarnej.
"Pasy zmniejszyły skutki wypadku"
Pasażerowie, którzy opuścili autokar o własnych siłach, zwracali uwagę, że poszkodowanych byłoby więcej, gdyby nie to, że podróżni byli przypięci pasami. - To prawdopodobnie zmniejszyło skutki wypadku - powiedziała jedna z pasażerek, dodając że podróżni pomagali sobie nawzajem wypiąć z pasów.
Autor: /jaś